Macierewicz o sytuacji w Polsce
Minister Obrony Narodowej Antonii Macierewicz powiedział, że sytuacja w Polsce przypomina tę lat 60, gdzie nawoływano do wojny domowej. - Należy to jasno potępić - oświadczył.
Antonii Macierewicz zapytany w wywiadzie o aktualną sytuację polityczną powiedział, że jest zaniepokojony i pełen obaw. Jednak nie ma to nic wspólnego z przerwanymi obradami i niedawną okupacją mównicy sejmowej, ale z coraz wyraźniejszymi głosami nawoływania do wojny domowej, czy chęcią zmiany mechanizmów wyborczych - wiele osób sądzi, że wybory pozwolił ukształtować elity rządzące. Zdaniem ministra takie zachowania przypominają działania i atmosferę panującą w latach 60 ubiegłego wieku. - Podobne działania podejmowały Czerwone Brygady - powiedział Macierewicz.
Przypomnijmy, że sejmowy spór rozpoczął się jeszcze w grudniu, gdy marszałek Kuchciński wyrzucił posła Szczerbę z obrad. Po tym wydarzeniu posłowie PO rozpoczęli okupację mównicy, a marszałek przeniósł posiedzenie do Sali Kolumnowej. Tam odbyło się głosowanie, które zdaniem opozycji było niezgodne z prawem. 11 stycznia mimo protestu opozycji została uchwalona ustawa budżetowa. A dziś mimo nieustającego sprzeciwu PO wobec uchwały senatu, Grzegorz Schetyna postanowił zawiesić protest - posłowie opuścili mównicę.
Minister MON odniósł się także do planów rozszerzenia przez Polskę wojsk powietrznych. Poinformował, że dwa pierwsze blackhawki trafią do armii za miesiąc.
Skomentował także burzliwą reakcję ze strony rosyjskiej, stwierdzając, że Rosja sama chciałaby dysponować bronią i móc nadzorować w tej kwestii inne państwa.