Macierewicz ma BOR-owców
"Życie Warszawy" dowiedziało się, że Biuro Ochrony Rządu przydzieliło Antoniemu Macierewiczowi specjalną obstawę. Wiceszef MON wystąpił o nią sam, bo boi się zemsty ze strony WSI, które ma likwidować.
11.08.2006 | aktual.: 11.08.2006 07:53
Dziennik dodaje, że wystąpienie o BOR-owską ochronę to jedna z pierwszych decyzji podjętych przez Macierewicza po otrzymaniu nominacji. Dzięki temu likwidator Wojskowych Służb Informacyjnych jest w tej chwili jedynym wiceministrem obrony narodowej, który dysponuje osobistą obstawą. W MON-ie poza nim własnych goryli ma tylko szef resortu Radosław Sikorski.
Gazeta wyjaśnia, że ochrona przysługuje wyłącznie ministrowi. I to nie cywilna, lecz wojskowa. Sikorskiego obstawiają więc funkcjonariusze żandarmerii.
Informator dziennika z Ministerstwa Obrony tłumaczy, że w żandarmerii jest dużo ludzi powiązanych z WSI, a Macierewicz boi się jakichkolwiek prowokacji i przecieków z ich strony. Uważa, że z BOR-owcami będzie bezpieczniejszy. (IAR)