Macedończycy protestują, bo chcą do UE
Tysiące Macedończyków zebrało się w Priłepie, na południu kraju, by na wezwanie głównej partii opozycyjnej protestować przeciw brakowi postępów w drodze do integracji z UE.
12.10.2010 | aktual.: 12.10.2010 02:11
Manifestację zorganizował opozycyjny Socjaldemokratyczny Związek Macedonii (SDSM).
- Rząd nie chce i nie życzy sobie integracji Macedonii z Unia Europejską i NATO - powiedział lider SDSM Branko Crvenkovski, który oskarżył również prawicowy gabinet premiera Nikoły Grujewskiego o to, że "nie walczy z kryzysem gospodarczym w kraju, z biedą, korupcją ani przestępczością".
Było to pierwsza duża manifestacja opozycji od czerwca, ale "okrzyk wojenny" zebranych brzmiał "rewolta opozycji nadchodzi" - zauważa AFP.
Gospodarka kraju skurczyła się o 0, 7% w zeszłym roku, a poziom życia Macedończyków obniżył się - zdaniem ekspertów - znacząco w porównaniu do lat poprzednich.
Crvenkovski zarzucił też rządowi Grujewskiego nieumiejętność rozwiązania problemu nazwy kraju.
Macedonia została przyjęta w 1993 roku do ONZ pod tymczasową nazwą "Była Jugosłowiańska Republika Macedonii". Kontrowersje wywołała Grecja, która uważa, iż nazwa "Macedonia" jest historyczną nazwą części terytorium Grecji. Ateny blokują od 1991 roku uznanie przez międzynarodową społeczność nazwy swego sąsiada, a także postępy Skopje w staraniach o akcesję do UE oraz NATO.
Macedonia otrzymała status kraju kandydującego do Unii w 2005 roku, lecz do tej pory nie rozpoczęła negocjacji akcesyjnych.