"Luterańskie cukierki" kontra Halloween
Niemieccy ewangelicy rozdają "luterańskie cukierki", by przypomnieć mieszkańcom Niemiec, że 31
października jest przede wszystkim Dniem Reformacji, a nie
cieszącym się szczególnie wśród dzieci coraz większą popularnością
świętem duchów - amerykańskim Halloween.
31.10.2005 14:10
W Hanowerze słodkie niespodzianki rozdawała przechodniom osobiście zwierzchniczka Kościoła ewangelicko-luterańskiego, pani biskup Margot Kaessmann.
Zasmucające jest to, że tradycja Dnia Reformacji odchodzi w niepamięć - powiedziała Kaessmann. Amerykańskie święto duchów zepchnęło na dalszy plan święto ewangelików - dodała. Halloween nie ma nic wspólnego z naszą kulturą - podkreśliła biskup. Kościół nie chce jednak walczyć z amerykańską tradycją za pomocą "moralnych napomnień", lecz za pomocą "cieszącego się życiem Lutra". Kaessmann i jej współpracownicy rozdali dziesięć kilogramów słodyczy.
W Halloween dzieci przebierają się i chodząc od mieszkania do mieszkania domagają się cukierków i innych datków. Odmawiający muszą liczyć się z wysmarowaniem drzwi pastą do zębów.
Ewangelicy różnych wyznań obchodzą 31 października Święto Reformacji. Święto odwołuje się do wydarzeń sprzed prawie 500 laty, kiedy to 31 października 1517 r. augustiański mnich i profesor teologii Marcin Luter przybił na drzwiach kościoła w Wittenberdze 95 tez przeciwko nadużyciom związanym ze sprzedażą odpustów i kryzysem Kościoła.
Jacek Lepiarz