Izraelski pisarz: Jak to się stało, że oskarżono nas o ludobójstwo?
Izraelski pisarz Dawid Grossman określił działania wojenne Izraela mianem "ludobójstwa", podkreślając jednocześnie, że sprawia mu to "ogromny ból". - Teraz nie mogę się powstrzymać. Nie po tym, co przeczytałem w gazetach, nie po obrazach, które widziałem - przekazał zwracając uwagę, że przez długi czas wzbraniał się przed użyciem takich słów.
Wielokrotnie nagradzany izraelski pisarz Dawid Grossman, autor między innymi książek dla dzieci, a także działacz na rzecz pokoju, nazwał działania wojenne swojego kraju w Strefie Gazy mianem "ludobójstwa". W wywiadzie dla włoskiego dziennika "La Repubblica" przekazał: - Zadaję sobie pytanie: jak do tego doszło? Jak to się stało, że zostaliśmy oskarżeni o ludobójstwo?
Jak dodał, "samo wypowiedzenie tego słowa - ludobójstwo - w odniesieniu do Izraela, do narodu żydowskiego, sam fakt, że takie skojarzenie może w ogóle powstać, powinien wystarczyć, aby utwierdzić nas w przekonaniu, że dzieje się z nami coś bardzo złego".
Pisarz przekazał, że przez cały czas odmawiał używania tego terminu. - Ale teraz nie mogę się powstrzymać - nie po tym, co przeczytałem w gazetach, nie po obrazach, które widziałem, nie po rozmowach z ludźmi, którzy tam byli - mówił. Grossman, który od dawna jest krytykiem izraelskiego rządu, podkreślił jednocześnie, że używanie tego wyrażenia sprawia mu "ogromny ból i łamie serce".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin bierze Zachód na przeczekanie? Ekspert wskazuje jeden sukces
Dramatyczna sytuacja w Strefie Gazy. Giną kolejni ludzie
Pomimo "taktycznych przerw" Izraela w operacjach wojskowych, warunki humanitarne w Strefie Gazie pozostają katastrofalne - informowali w środę przedstawiciele ONZ ds. pomocy humanitarnej. Dzieci głodują, personel pomocy humanitarnej jest przeciążony, a zapasy paliwa i wody są na krytycznie niskim poziomie.
Zastępca rzecznika ONZ Farhan Haq podkreślił, że "wciąż obserwowane są ofiary wśród osób poszukujących pomocy i kolejne zgony z powodu głodu i niedożywienia". Dodał, że warunki dostarczania pomocy są "daleko niewystarczające", a rodzice "walczą o uratowanie swoich głodujących dzieci".
Ponadto biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (UNHCHR) dla terytoriów palestyńskich w piątkowym komunikacie przekazało, że "co najmniej 1373 Palestyńczyków zostało zabitych od 27 maja w chwili, gdy szukali pożywienia".
"Większości tych zabójstw dopuściła się armia izraelska. Choć wiadomo nam o obecności w tych strefach innych uzbrojonych formacji, nie dysponujemy żadnymi informacjami wskazującymi na ich udział w tych zabójstwach" - podano w komunikacie.
Czytaj też:
Źródło: The Guardian, PAP, Wirtualna Polska