Łódzkie. Tragiczny wypadek na obwodnicy. Auto spadło ze skarpy
Tragiczny wypadek w Krośniewicach w Łódzkiem. Samochód osobowy zjechał z jezdni i spadł ze skarpy. Jedna osoba zginęła, druga została ranna.
Wypadek wydarzył się nad ranem na obwodnicy Krośniewic. Osobowe audi jechało od strony Poznania.
- Samochód przebił bariery ochronne i spadł ze skarpy na pole, po czym dachował. 35-letni kierowca zmarł na miejscu - powiedziała portalowi panoramakutna.pl podkom. Edyta Machnik. Serwis wyjaśnia, że auto przekoziołkowało kilkadziesiąt metrów, zanim zatrzymało się na polu.
Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kutnie wyjaśniła, że ofiara to mieszkaniec Płocka.
Zobacz też: Strajk kobiet. Władza "przekupiła" policję podwyżkami? Ekspert mówi wprost
Ranny został pasażer 39-letni pasażer audi. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Łęczycy.
Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.
Tragiczny wypadek na S8. 2 osoby nie żyją
To nie był jedyny śmiertelny wypadek na drogach w Łódzkiem w ten weekend. Na trasie S8 między Julianowem a Babskiem w sobotnie przedpołudnie - z nieznanych na razie przyczyn - auto wypadło z drogi i dachowało. Samochodem jechało dwóch mężczyzn w wieku ok. 40 lat. Obaj nie żyją.
Niebezpiecznie było również w innych regionach. W okolicach miejscowości Szczybały Giżyckie w woj. warmińsko-mazurskim na łuku drogi samochód osobowy zderzył się czołowo z ciężarówką. Zginął 39-letni kierowca osobówki.