ŚwiatLodołamacz z pomocą foczętom

Lodołamacz z pomocą foczętom



Czy ta foczka zostanie uratowana? (AFP)
Na Morze Białe, gdzie tysiącom fok - w tym młodych, opuszczonych przez
rodziców - grozi śmierć głodowa, wypłynął w sobotę z Murmańska lodołamacz z grupą zoologów na pokładzie. Z pomocą fokom rosyjskie władze wysłały
też samolot transportowy.

12.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Samolot zbierze około 5 tysięcy głodujących focząt i przewiezie je w rejon Morza Barentsa, gdzie będą w stanie same zdobyć pożywienie. Lodołamacz wiezie zaś żywność dla pozostałych.

Foki grenlandzkie każdej wiosny migrują z Morza Barentsa na Morze Białe, by tu wydać na świat potomstwo. Gdy focze niemowlaki przestają żywić się matczynym mlekiem, foki wracają na lodowych krach do swych siedlisk w Morzu Barentsa, gdzie mają wystarczającą ilość pożywienia.

Obraz
© Zwały lodu na M. Białym - satelitarne zdjęcie NASA (AFP)

W tym roku silne wiatry sprawiły, że dwumilionowe stado fok pozostało uwięzione w rejonie Morza Białego - gdzie jest dla nich zbyt mało pożywienia i znajduje się na zbyt wielkiej dla młodych fok głębokości.

Specjaliści oceniają, że bez ludzkiej pomocy - ponad 200 tys. młodych focząt z około 350 tysięcy narodzonych w tym roku może stracić życie.(kor)

pomocrosjamorze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)