List otwarty rodziców sześciolatków do prezydenta Bronisława Komorowskiego

"Szanowny Panie Prezydencie, zwracamy się do Pana z prośbą o pomoc w bardzo trudnej sytuacji. Jako rodzice dzieci sześcioletnich czujemy się lekceważeni przez najwyższych urzędników państwowych" - napisali rodzice w liście otwartym do prezydenta Bronisława Komorowskiego.

List otwarty rodziców sześciolatków do prezydenta Bronisława Komorowskiego
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej
SKOMENTUJ

List opublikowany został na stronie rp.pl. Podpisał się pod nim Tomasz Elbanowski, prezes Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców.

W liście rodzice skarżą się na reformę, która nałożyła na sześciolatki obowiązek pójścia do pierwszej klasy. Piszą, że reforma jest "źle przygotowana administracyjnie, finansowo i merytorycznie". Ich zdaniem "coraz więcej jest dzieci, które płacą za udział w tym edukacyjnym eksperymencie obniżeniem poczucia własnej wartości, utratą poczucia bezpieczeństwa a nawet nerwicami". Zdaniem przedstawicieli Stowarzyszenia "rodzice, którzy chcą zdecydować o edukacji swojego sześcioletniego dziecka są w Polsce ubezwłasnowolnieni".

Rodzice zawracają też uwagę, że "wbrew obietnicy pani minister edukacji Joanny Kluzik-Rostkowskiej, którą usłyszeliśmy w obecności pana premiera Donalda Tuska, na spotkaniu w kancelarii premiera 27 grudnia ubiegłego roku, w wielu szkołach nie są honorowane opinie z poradni niepublicznych". Ich zdaniem wszystko to sprawia, że nasze dzieci nie mogą wziąć udział w rekrutacjach do grupy przedszkolnej na kolejny rok. "Rząd mimo obietnic zwleka z uregulowaniem sytuacji, tymczasem w niektórych gminach rekrutacje w przedszkolach wkrótce się zakończą lub już się skończyły. Czujemy się ubezwłasnowolnieni w kwestii decydowania o losie naszych dzieci" - napisali rozgoryczeni rodzice.

Na stronie Stowarzyszenia rodzice napisali z kolei, że zdecydowali się wysłać list do prezydenta i poprosić go o pomoc "w związku ze zlekceważeniem miliona rodziców przez sejm, z niewysłuchaniem postulatów przez premiera i minister edukacji".

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Musk sprowadzony do parteru. Dyskretnie mu przypomniano
Musk sprowadzony do parteru. Dyskretnie mu przypomniano
Wypychają Ukraińców. Polski rynek wchłania ich błyskawicznie
Wypychają Ukraińców. Polski rynek wchłania ich błyskawicznie
Miało go nie być w domu. Policja odnalazła go w nietypowym miejscu
Miało go nie być w domu. Policja odnalazła go w nietypowym miejscu
Finlandia pionierem. Zakaz po rewolucji AI
Finlandia pionierem. Zakaz po rewolucji AI
Zgromadzili się przed Białym Domem. Protest po słowach Trumpa
Zgromadzili się przed Białym Domem. Protest po słowach Trumpa
Podali szczegóły po masakrze w Szwecji. Wiadomo, kto zabił 11 osób
Podali szczegóły po masakrze w Szwecji. Wiadomo, kto zabił 11 osób
Kreml ogłosił gotowość do negocjacji z Zełenskim
Kreml ogłosił gotowość do negocjacji z Zełenskim
Reagują na zapowiedzi Trumpa. Grenlandia wprowadza zakaz
Reagują na zapowiedzi Trumpa. Grenlandia wprowadza zakaz
To już koniec. Zapadł prawomocny wyrok ws. Nergala
To już koniec. Zapadł prawomocny wyrok ws. Nergala
Prasa krytykuje Trumpa. "Testuje swoich przeciwników"
Prasa krytykuje Trumpa. "Testuje swoich przeciwników"
Liczba zgonów poraża. Grypa sieje coraz większe spustoszenie
Liczba zgonów poraża. Grypa sieje coraz większe spustoszenie
Kłęby dymu nad Gdańskiem. Płonie zabytkowa hala
Kłęby dymu nad Gdańskiem. Płonie zabytkowa hala