Liderzy Ruchu Obrony Bezrobotnych ukarani grzywną
Grzywnami po 510 złotych ukarał w czwartek
olsztyński sąd dwóch liderów Ruchu Obrony Bezrobotnych za
zakłócenie w sierpniu ubiegłego roku porządku publicznego w
olsztyńskim magistracie. Obaj muszą też zapłacić koszty sądowe w
wysokości 100 złotych.
06.05.2004 13:15
Mirosław Ż. i Tadeusz W. podczas odbywającego się wtedy wiecu bezrobotnych przed olsztyńskim urzędem miasta, weszli do budynku i tam, w sekretariacie zakłócili spokój i pracę urzędników. Szarpali się z prezydentem miasta Jerzym Małkowskim, a jeden z mężczyzn przez megafon krzyczał przez otwarte okno sekretariatu do zgromadzonych przed gmachem.
Z relacji liderów stowarzyszenia wynika, że chcieli w sekretariacie zostawić petycję do prezydenta miasta z żądaniem przekazania na rzecz stowarzyszenia pomieszczenia na biuro. Przyznali, że gdy składali petycję, prezydent wyszedł ze swego gabinetu i rzeczywiście doszło do szarpaniny.
Sąd ustalił, że protest, podczas którego doszło do incydentu, nie przebiegał tak jak powinien, wykraczał poza normy prawa, określające organizację i formę protestu. Także użycie megafonu w sekretariacie prezydenta było bezzasadne, bowiem w zgromadzeniu przed magistratem uczestniczyło tylko 7 osób.
Sąd zaznaczył, że - biorąc pod uwagę sytuację materialną obu obwinionych - wymierzył im najłagodniejszą karę grzywny. (Za takie wykroczenie grozi grzywna do 5 tysięcy złotych, kara ograniczenia wolności do 1 miesiąca, albo kara aresztu).
Liderzy ROB nie byli obecni na ogłoszeniu wyroku. Wyrok jest nieprawomocny.
Według działaczy Stowarzyszenia, Ruch Obrony Bezrobotnych zrzesza w całej Polsce 60 tys. członków i sympatyków. Dysponuje w całym kraju 100 biurami.