ŚwiatLibia rozczarowana Zachodem

Libia rozczarowana Zachodem

Libii kiepsko zadośćuczyniono za jej
zobowiązanie, że wyrzeknie się broni nuklearnej, chemicznej i
biologicznej - powiedział libijski lider Muammar Kadafi w
wywiadzie dla środowego wydania francuskiego dziennika "Le
Figaro". Jego zdaniem, nie zachęca to innych państw, by poszły w
ślady Libii.

W grudniu u.br. Libijczycy zapowiedzieli, że zrezygnują z planów posiadania takiej broni. Przełamało to międzynarodową izolację kraju.

Jednak Kadafi skarży się, że jest rozczarowany postawą USA, Europy i Japonii, które nie udzieliły Libii wystarczających gwarancji bezpieczeństwa.

Jeśli nie zostanie nam to zrekompensowane, to inne państwa nie wezmą z nas przykładu i nie zlikwidują swoich programów - podkreślił przywódca Libii w przededniu dwudniowej wizyty, jaką złożyć ma w Trypolisie prezydent Francji Jacques Chirac.

Kadafi twierdzi, że gdy rozmawiał z przedstawicielami Korei Północnej i Iranu, które podejrzewa się o posiadanie broni jadrowej, to mówili oni: Ale co wy z tego macie? Co dostaliście od wspólnoty miedzynarodowej? Czemu w tej sytuacji chcecie, byśmy i my zwinęli swoje programy?.

Libijski lider uważa, że Libia otrzymać powinna "pokojowe technologie" za rezygnację z technologii wojskowych.

We wrześniu b.r. Unia Europejska zgodziła się znieść sankcje przeciwko Libii, parę dni po odwołaniu przez Stany Zjednoczone embarga handlowego wobec Trypolisu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)