"Lepper w rządzie? Samo 'ciało' to za mało"

Obraz
© (RadioZet)
Obraz

: A nie milczy Tadeusz Cymański, wiceszef klubu PiS, witam Monika Olejnik, dzień dobry. : Na razie milczy, ale już otwieram buzię, tak, witam. : Co PiS zrobi z jednym ciałem? : No w ogóle, najpierw musimy się, bo to jest taki termin, tutaj tak powiedział Andrzej Lepper, to się kojarzy w naszej... : Giertych i Andrzej Lepper są jednym ciałem teraz, czy czule będziecie państwo podchodzić do jednego ciała? : Z należnym ceremoniałem, bo nie wypada, ale na poważnie, bo to mocne słowa są. W naszej konwencji, takiej tu kulturowej i konfesyjnej, to miłość i wierność, i posłuszeństwo, bez posłuszeństwa, nie opuszczę aż do śmierci. Ja nie wiem, czy to tak naprawdę będzie między tymi partnerami, ale jest to fakt pewien, jest pewien fakt, mocna deklaracja, mocna wypowiedź i co najgorsze jednak trzeba powiedzieć te akcenty ultymatywne. Nawet godzinowo, więc to bardzo złe wrażenie zrobiło. : Szantaż. : Należy łagodnie dobierać słowa, ale ma to ultymatywne, ja bym powiedział, ma to charakter... : Z samolotu prosto. : Tak,
premier wyraźnie nie potrafił pewnej... : Z samolotu - ultymatywne. : No tak, ale nie potrafił ukryć pewnej irytacji, bo nikt nie lubi, a zwłaszcza w takiej sytuacji to niedobry język, niedobra presja, może to powiedzmy tak, ale spokojnie. Trzeba zachować zimną krew. : Panie pośle, czy Andrzej Lepper może być wicepremierem w rządzie Jarosława Kaczyńskiego? : No to jest pytanie, które ciągle dziennikarze stawiają. Wczoraj byłem kilkanaście razy o to pytany. : 11 października – co odpowiada na to Tadeusz Cymański, to proszę odpowiedzieć tak czy nie. : Mnie jest sobie to trudno wyobrazić. Raczej zawsze mówiliśmy, to tydzień temu mówiliśmy też, natomiast trzeba patrzeć na te sprawy, mówię, ze spokojem kamiennym, dlatego że... : Czyli o 8.16 wyobraża pan sobie Andrzeja Leppera w rządzie? : To nie przekracza granic mojej wyobraźni, natomiast z trudem jestem w stanie w tych myślach, w tych wyobrażeniach ten obraz sobie narysować, czy przedstawić. : Andrzej Lepper mówi tak, oprócz tego, że chce być ministrem
rolnictwa, to jeszcze chce mieć pod sobą Agencję Rynku Rolnego. : No to, co by człowiek chciał, samo ciało to za mało, a propos ciała. Więc trzeba jeszcze spojrzeć na inne uwarunkowania. Chcieć to nie znaczy zawsze móc. My mówiliśmy cały czas – jeszcze raz powtórzę – my jesteśmy gotowi wiele zrobić. : Ale z kim, ale z kim? Ciało nie chce z PSL. : Z wszystkimi tymi w Sejmie. : Ale ciało nie chce z PSL. : No tak, ale to komplikuje, ale to co komplikuje, to co utrudnia, to co bardzo przeszkadza, to wcale nie znaczy, że przekreśla. Cel jest trudny. : Chyba nie maluje pan obrazu, tylko chcą państwo stworzyć, albo nie pisze pan książki, albo poematu, tylko pan chce stworzyć większość parlamentarną, prawda. : Tak i to jest arytmetyka, twarda. Chcemy, żeby było jak największe, jak najsilniejsze. : A pan Bestry, nowy lider, nowego klubu płacze, bo się boi, że jego ludzie będą odchodzić do Samoobrony - dzisiaj czytam w „Życiu Warszawy” – i mówi tak: „sam już nie wiem co robić, najchętniej rzuciłbym to wszystko w
diabły”. : Tak, ale ja myślę, no tych słów teraz już, ja myślę, że to stawia każdego uczestnika tej sceny politycznej w określonej sytuacji. : Dobrze, ale czy rozmowy z PSL są zakończone, czy otwarte? : Z tego, co wiem to nie są zakończone, są otwarte. : Ale z tego, co wiemy, Roman Giertych mówi, że jeżeli będzie PSL, to LPR nie będzie w takiej koalicji. : Ta sprawa, będzie pani redaktor, rozstrzygnięta. Widać wyraźnie, że się nie lubią, delikatnie mówiąc. : Dlaczego oni się nie lubią, wie pan o co chodzi? : To osobną audycję trzeba by chyba zrobić. : Ale tak krótko niech pan powie. : Nie wiem. Myślę, że są w podobnej sytuacji. To są partie, które są w trudnej sytuacji, jeżeli wierzyć w sondaże, według ostatnich w ogóle nie mieszczą się w progu, w takich momentach sympatia jest rzadka. : Dobrze, czyli tak, czy tak PiS nie zagłosuje za samorozwiązaniem Sejmu i będziemy walczyć do ostatniej, do utraty tchu i będzie się tak to bujało, bujało, ale nie oddamy, tak, rządu? : Celem nie jest moim zdaniem walka do
utraty tchu, tylko odpowiedź na pytanie co dalej? : I co dalej? : Jeżeli w tej chwili w Sejmie się nie stworzy większości, mamy tu przed sobą ostatnie sondaże, otóż kroiłaby się taka sytuacja w Polsce, że nowe wybory najprawdopodobniej stworzyłyby jeszcze gorszą sytuację. Kolejne rozdania, kolejne tasowania. : Mam propozycję, to wpiszmy PiS do Konstytucji, żeby zawsze rządził i już i nie róbmy wyborów. : A nie, to jest bardziej ironiczna wypowiedź, pani redaktor. Na poważnie mówiąc trzeba patrzeć... : Ale państwo nie wierzą przecież sondażom, przecież te publikacje sondażowe jeszcze pamiętam miesiąc, dwa miesiące temu leciały gromy. : Nie, nie żyjemy sondażami, nie przeżywamy ich, bo sondaże są pomocą pewną, ale nie ukrywamy, że my mówimy językiem czytelnym. My mamy pewien plan polityczny, może klecimy, może klecimy tę większość. : Ale pani prof. Zyta Gilowska, wicepremier mówi, że jak będziecie to klecić, klecić, to będzie coraz mniej stabilna sytuacja gospodarcza i będzie coraz gorzej dla gospodarki, jak
się tak długo, długo będzie kleciło, tak wczoraj powiedziała dla agencji Reutersa, oczywiście językiem ładniejszym. : Wczoraj jeden z dziennikarzy zagranicznych, zachodnich przeprowadzał ze mną rozmowę i powiedział, że rynki się obawiają właśnie upadku tego rządu, dlatego że perspektywa "co dalej" jest tak mglista. : Z jakiej agencji był ten dziennikarz? : Mogę zaraz pani to znaleźć, mam wizytówkę od niego. : Ale pan się chyba nie przejmuje jakimś Zachodem. : Nie, pani redaktor, ale to jest realne, bo czego się obawiają biznesmeni – destabilizacji i bałaganu. : Czyli rozumiem, że jak nie będzie PiS, to będzie destabilizacja i bałagan. : Nie, my mówimy co my chcemy i przedstawiamy plan. : Dobrze, ale pan jest taki, że nie macie większości, to jak jutro zagłosuje PiS? : My, pani redaktor, mamy plan jednak i wierzymy, że większość będzie w parlamencie. : Ale wie pan, że wiarą można żyć, ale nie w polityce. : My nie przewidujemy poparcia wniosku o samorozwiązanie w tej chwili (gra telefon komórkowy) : O Boże,
jak to ładnie brzmi. : ... wielki błąd, tyle razy jestem zawsze wyłączam, dziś jakoś inaczej, przepraszam panią i słuchaczy. : ale to dobry podkład, czyli co – nie przewidujemy wniosku o samo...? : Jan Sebastian Bach jest dobry na takie okazje. : Nie przewidujemy wniosku o samo... : My nie chcemy popierać tego wniosku, chcemy naprawdę zrobić wszystko, co jest możliwe żeby stworzyć większość w parlamencie. : Dobrze, a do kiedy sobie dajecie czas. : Myślę, że wszystko jest przewidziane regulaminem Sejmu. Będzie to rozstrzygnięte, ja myślę, że w tym tygodniu może dojść jednak do stworzenia koalicji większościowej. Jeżeli nie, a wniosek zostanie złożony... : A wie pan, że Andrzej Lepper mówi, że nie wyobraża sobie, żeby Samoobrona poparła rząd Jarosława Kaczyńskiego, albo weszła do rządu bez niego. : Tak, i dlatego - jeżeli to zdanie, co pani w tej chwili powtórzyła jest jego warunkiem, to trzeba powiedzieć sobie wtedy, że rzeczywiście jeżeli taki warunek postawi, a Samoobrona z Lepperem miałaby być w koalicji,
nie przeskoczy się cienia i my posuwamy się, poruszamy w świecie realnym. : Czyli co, to oznacza... : Nie prowadzimy utopii. To by musiało oznaczać umieszczenie Andrzeja Leppera w rządzie. A to dla nas jest bardzo trudny warunek. Ja powiedziałem – trudno sobie wyobrazić, to oznacza tyle, że to się nie wyklucza, ale niestety jest to bardzo trudne, bo pamiętamy w jakiej sytuacji odchodził Andrzej Lepper. : Tylko mord jest gorszy od działań Rokity, tak mówi premier Kaczyński. : Dobrze, że pani to cytuje tak jak to było powiedziane, bo już bardzo wiele rozgłośni dzisiaj wjeżdżając do pani, że powiedział, że Rokita wszystkie... : Dobrze, ale co pan na to. : Bardzo mocne słowa, bardzo smutne, przejmujące. : A nie wstrząsające, że premier mówił co innego rok temu, a co innego teraz mówi, bo już nie ma – jak to powiedział – amnezji. : Premier, po pierwsze powiedział, premier skomentował dlaczego rok temu w tej sprawie nie wypowiedział takich słów, jednak zmieniło się bardzo dużo przez ten rok. : No szczególnie,
premier widocznie niewyraźnie przeczytał 21 tomów w zeszłym roku, a w tym roku 21 tomów przeczytał wyraźnie i dlatego się zmieniło. : Nie pani redaktor, nie tylko dlatego. Dlatego, że człowiek, który ma jakiś udział, czy jest obciążony swoją obecnością w złych wydarzeniach, jeżeli człowiek chce budować... : Czy Hanna Suchocka powinna być ambasadorem w Watykanie, skoro jest obciążona złą przeszłością? : Ja myślę, że sam fakt ujawnienia pewnych materiałów i domniemań, czy podejrzeń, to jeszcze nie jest werdykt sądowy i musimy jednak odróżniać te rzeczy. Mamy prawo sądzić i postanawiać... : Czyli rozumiem, że może być ambasadorem : Na dzień dzisiejszy jest, no my nie działamy na łapu-capu, tylko działamy spokojnie. : Tylko łapu Rokitę, dziękuję bardzo, Tadeusz Cymański był dzisiaj gościem. : To pani robi tak łapu, spokój jest potrzebny. : Zagra pan mi jeszcze? : Tak. Ale słuchacze tego nie usłyszą.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Co czeka nas w pogodzie? Jest nowa prognoza
Co czeka nas w pogodzie? Jest nowa prognoza
Komendant stołecznej policji ma odejść. "Zmuszono go"
Komendant stołecznej policji ma odejść. "Zmuszono go"
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Była szefowa instytutu zdrowia przed komisją. Kennedy'ego jr oskarżony
Była szefowa instytutu zdrowia przed komisją. Kennedy'ego jr oskarżony
Jak Polacy oceniają reakcję władz ws. dronów? Nowy sondaż
Jak Polacy oceniają reakcję władz ws. dronów? Nowy sondaż
Jair Bolsonaro trafił do szpitala. Ma raka skóry
Jair Bolsonaro trafił do szpitala. Ma raka skóry
Trump uznał Antifę za organizację terrorystyczną. "Chora, groźna"
Trump uznał Antifę za organizację terrorystyczną. "Chora, groźna"
Żurek mówi, co stanie się ze śledztwami ws. wyborów prezydenckich
Żurek mówi, co stanie się ze śledztwami ws. wyborów prezydenckich
Przyjechał Trump. Rząd już ogłosił listę inwestycji
Przyjechał Trump. Rząd już ogłosił listę inwestycji
Jimmy Kimmel znika z telewizji. Jest reakcja Trumpa
Jimmy Kimmel znika z telewizji. Jest reakcja Trumpa
Wpadka Trumpa. W stosunku do króla nikt tak nie robi
Wpadka Trumpa. W stosunku do króla nikt tak nie robi
Łukaszenka przyznał, co stało się z Mikołą Statkiewiczem
Łukaszenka przyznał, co stało się z Mikołą Statkiewiczem