Lekarze zwolnieni z tajemnicy lekarskiej ws. śmierci bliźniąt we Włocławku
Ginekolodzy, którzy będą zeznawać w sprawie śmierci dwojga nienarodzonych bliźniąt we Włocławku zostali zwolnieni z obowiązku zachowania tajemnicy lekarskiej. To postanowienie umożliwi przesłuchanie lekarzy.
07.02.2014 12:25
Wiadomość potwierdził Wojciech Fabisiak z Prokuratury Okręgowej we Włocławku, która wnioskowała o zwolnienie lekarzy z obowiązku zachowania tajemnicy. Sąd Rejonowy we Włocławku przychylił się do tego wniosku.
Termin pierwszego przesłuchania lekarzy jest odległy. Medykom dopiero wysłano zawiadomienia o postanowieniu sądu. Lekarze mają teraz tydzień na ewentualne zażalenie tego postanowienia. Jeśli złożą wniosek, sprawa trafi do sądu drugiej instancji. Nawet jeśli sąd okręgowy utrzyma w mocy postanowienie, opóźni to datę pierwsze przesłuchania o kilkanaście dni.
Śmierć bliźniąt nastąpiła w nocy z 16 na 17 stycznia na oddziale ginekologiczno-położniczym włocławskiego Szpitala Specjalistycznego im. ks. Jerzego Popiełuszki. Doszło do tego kilkanaście godzin przed planowanym porodem, który miał się odbyć poprzez tzw. cesarskie cięcie. Ojciec dzieci obwinia personel placówki o zaniedbania, które miały doprowadzić do śmierci dzieci.
Według relacji ojca, ginekolog zalecił niezwłoczne przeprowadzenie zabiegu cesarskiego cięcia. Nie zrobiono tego, gdyż - jak usłyszał od personelu szpitala - osoba kompetentna do wykonania koniecznego badania ultrasonografem miała być na miejscu dopiero następnego dnia.
Sekcję zwłok dzieci przeprowadzono w Zakładzie Medycyny Sądowej w Bydgoszczy. Jak poinformowała włocławska prokuratura, wstępnie wskazano niewydolność oddechowo-krążeniową jako bezpośrednią przyczynę śmierci. Jednocześnie patolodzy ocenili, że dzieci do 35. tygodnia ciąży, gdy nastąpił zgon, rozwijały się prawidłowo. Nie stwierdzono żadnych poważnych wad rozwojowych, ani śladów ewentualnych urazów, które mogły przyczynić się do śmierci dzieci.
Prawidłowość postępowania w tym przypadku personelu medycznego bada na wniosek ministra zdrowia prof. Stanisław Radowicki, krajowy konsultant w dziedzinie ginekologii i położnictwa. Własne postępowanie zapowiedział już także samorząd lekarski. Na wniosek ministra zdrowia ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego we włocławskim szpitalu został zawieszony w czynnościach służbowych.