Lekarze odmówili cesarskiego cięcia. Noworodek pod respiratorem
Na oddziale intensywnej terapii Akademii Medycznej w Gdańsku przebywa narodzony przed tygodniem chłopiec imieniem Filip. Dziecko podczas porodu zachłysnęło się wodami płodowymi i doznało niedotlenienia mózgu. Rodzice obwiniają lekarzy, którzy odmówili wykonania cesarskiego cięcia, o narażenie zdrowia a nawet utratę życia noworodka. Zgłosili sprawę do prokuratury.
12.02.2013 | aktual.: 12.02.2013 19:00
W ubiegłą środę pani Grażyna zgłosiła się do szpitala w Pucku z ciążą przenoszoną o dwa tygodnie. Z relacji ojca dziecka wynika, że lekarze podali kobiecie zastrzyk wywołujący poród. Mimo że KTG wykazało spadek, a nawet zanik tętna dziecka, lekarze nie zdecydowali się na cesarskie cięcie. Kobieta urodziła sama, dopiero po ok. 2,5 godziny.
Małego Filipa przewieziono w stanie krytycznym do szpitala na Zaspę, a następnie do Akademii Medycznej w Gdańsku, gdzie przebywa na na oddziale intensywnej terapii.
Dr Iwona Domżalska-Popadiuk powiedziała, że stan Filipa powoli się poprawia. – Dziś chłopiec odzyskał przytomność i otworzył po raz pierwszy oczy – dodaje.
Lekarze nie wiedzą, jak niedotlenienie wpłynie na zdrowie Filipa.