Lech Wałęsa komentuje taśmy Kaczyńskiego. "Nagrali go jak chłopca"
Upublicznione przez "Gazetę Wyborczą" negocjacje Jarosława Kaczyńskiego ws. obrony interesów partyjnej spółki Srebrna wzbudziły mieszane uczucia. Jednoznaczne stanowisko w tej sprawie zabrał były prezydent Lech Wałęsa.
"Przypominam, że za wszystkimi większymi aferami stoi Kaczyński i nic z poważniejszych spraw nie było poza wiedzą i przyzwoleniem Kaczyńskiego. Czas wreszcie byście uwierzyli" - napisał na Twitterze Lech Wałęsa.
Były prezydent nie poprzestał. na takim komentarzu do ujawnionych we wtorek przez "Gazetę Wyborczą" rozmów Jarosława Kaczyńskiego z jego ciotecznym bratem Grzegorzem Tomaszewskim oraz austriackim deweloperem Geraldem Birgfellnerem.
"Kaczyński chciał mieć swoją wieże i nagrali go jak chłopca. Dobre" - stwierdził we wcześniejszym wpisie były prezydent.
Ze stengramu rozmów prowadzonych przez Kaczyńskiego ws. realizacji budowy dwóch wież na działce należącej do partyjnej spółki Srebrnej wynika, że jego rozmówcy chcieli otrzymać wynagrodzenie za dotychczasową pracę. Prezes PiS miał odmówić ze względów prawnych i wskazać im inną drogę do uzyskania pieniędzy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl