Lawina komentarzy po tłumaczeniach Hołowni. "Coraz gorzej"
We wtorek Szymon Hołownia ponownie zabrał głos w sprawie nocnego spotkania z Adamem Bielanem i Jarosławem Kaczyńskim. Jego wypowiedzi wywołały w sieci lawinę komentarzy.
Szymon Hołownia we wtorek znowu odniósł się swojego nocnego spotkania z Adamem Bielanem i Jarosławem Kaczyńskim w radiu TOK FM, a później jeszcze raz, na konferencji prasowej przed posiedzeniem Sejmu. Jego wystąpienia zostały skrytykowane w mediach społecznościowych przez dziennikarzy i polityków, którzy wskazują chociażby na nerwowość marszałka Sejmu.
"Szymon Hołownia na konferencji prasowej ewidentnie coraz bardziej nie trzyma nerwów na wodzy. Idzie w syndrom oblężonej twierdzy. To rzadko kiedy kończy się dobrze" - napisał w serwisie X Bartosz Michalski z gazety "Wprost".
"Hołownia generalnie w trudniejszych sytuacjach zachowuje się kiepsko. Kiedyś Szymonowi Jadczakowi i mnie groził prokuraturą i twierdził, że przyczynimy się do tragedii jego rodziny, bo napisaliśmy, że ma mieszkanie w Otwocku, obrzucił rzygami o współpracę ze służbami Renatę Kim. Takich przypadków było wiele. Jednocześnie oczywiste dla każdego, kto choć dwa tygodnie zajmuje się polityką, jest, że właśnie Donald Tusk dokonuje przejęcia Polski 2050, a dokładniej chce przejąć poparcie posłów gwarantujących stabilność koalicji rządowej" - stwierdził z kolei dziennikarz WP Patryk Słowik.
"I z punktu widzenia lojalności, której koalicjanci mogliby od siebie oczekiwać, jest to nawet gorsze niż to, że Hołownia w idiotyczny sposób spotykał się z Jarosławem Kaczyńskim" - dodał.
"Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zdaje się być zmęczony polską polityką" - wskazał z kolei Maciej Kluczka z TOK FM.
Lawina komentarzy po wystąpieniach Szymona Hołowni
Anna Maria-Żukowska z Lewicy wyśmiała natomiast to, o czym Hołownia mówił w radiu. '"Jadłem sałatkę, było caprese, generalnie tak po włosku, było wino, ale ja nie korzystałem.' Nie chciałam tego wiedzieć"' - stwierdziła.
Były poseł PO Grzegorz Furgo również skrytykował jedną z wypowiedzi marszałka Sejmu, który w TOK FM stwierdził, że "być może bardziej nadaje się do ONZ niż do tej durnej polskiej nawalanki". "Polska jako "plac zabaw"dla narcystycznego marszałka widać już za mała" - skwitował Furgo.
Konrad Frysztak natomiast z KO uderzył w Hołownię po tym, jak spotkanie z nim skomentował Jarosław Kaczyński. "Jarosław Kaczyński poinformował, że jego nocne rozmowy z Szymonem Hołownią dotyczyły "ratowania Polski". Czyli jak rozumiem, chodziło o delegalizację PiS, bo to ta partia jest największym zagrożeniem dla Polski. Oj Panie Marszałku, coraz gorzej to dla Pana wygląda" - napisał.