Kuria ma zapłacić. Wyrok w Toruniu
Toruńska kuria zapłacić ma 600 tys. złotych zadośćuczynienia ofierze księdza pedofila - informuje TVN24. Proces przed Sądem Okręgowym w Toruniu zakończył się po 2,5 roku. Mariusz Milewski chciał zapłaty za krzywdy, bo jako ministrant był latami wykorzystywany seksualnie przez proboszcza.
06.10.2022 | aktual.: 06.10.2022 16:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
To, że 31-letni obecnie mężczyzna był seksualnie wykorzystywany przez księdza w dzieciństwie, potwierdził sąd w innym wyroku. Były już ksiądz Jarosław P. przed laty pełnił posługę jako proboszcz w gminie Biskupiec (pow. nowomiejski, woj. warmińsko-mazurskie, diecezja toruńska), gdzie w parafii ministrantem był pokrzywdzony Mariusz Milewski.
Proces o zadośćuczynienie krzywd. Kuria nie czuje się adresatem
Mężczyzna zdecydował się na wystąpienie o zadośćuczynienie ze strony przełożonych ówczesnego proboszcza spod Nowego Miasta Lubawskiego.
Proces roku przed Sądem Okręgowym w Toruniu ruszył w marcu 2022. Milewski domagał się 1 mln zł zadośćuczynienia za krzywdy od Kurii Diecezjalnej w Toruniu. Sąd zdecydował w czwartek, że ofiara księdza-pedofila otrzyma z tego tytułu 600 tys. zł.
Już w odpowiedzi na pozew toruńska kuria stwierdziła, że nie ponosi odpowiedzialności za indywidualne czyny kapłana. Takie stanowisko przedstawiciel kościelnej instytucji prezentował do końca procesu.
- To był dla mnie bardzo ciężki dzień. Odbyła się ostatnia rozprawa o zadośćuczynienie od Kościoła za molestowanie. Byłem przesłuchiwany, więc wspomnienia wróciły z dużą siłą - mówił w dniu zakończenia procesu Milewski.
Źródła: TVN24, torun.naszemiasto.pl