Kult. Janusz Grudziński odchodzi z zespołu. Czy to koniec legendarnej kapeli?
Kult. Z zespołem pożegnał się kolejny muzyk. Z Kultu odszedł Janusz Grudziński. Fani niepokoją się, że to może być koniec legendarnego zespołu.
09.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:57
Kult. Janusz Grudziński odszedł z zespołu
O tym, że Janusz Grudziński odszedł z Kultu zespół poinformował za pośrednictwem posta na Facebooku. "Drodzy... niestety spadają na nas kolejne ciosy. Dzisiaj rano Janek Grudziński poinformował zespół o podjęciu decyzji o swoim odejściu z naszej ekipy. Jasiu życzymy Ci jak najlepiej chociaż jest nam niezmiernie przykro z tego powodu. Łudziliśmy się, że może zmienisz swoją decyzję ale niestety stwierdziłeś, że jest ona nieodwołalna. Dziękujemy Ci za dotychczasową współpracę i pozdrawiamy Cię serdecznie'" - można przeczytać w oświadczeniu.
To kolejny muzyk Kultu, który w ostatnich dniach odszedł z zespołu. Na początku września taką decyzję podjął saksofonista Tomasz Glazik. Grudziński był gitarzystą i klawiszowcem. Był związany z "Kultem" od początku jego istnienia.
Kult. Czy to koniec zespołu?
W oświadczeniu poinformowano, że zespół będzie kontynuował działalność. Fani legendarnej kapeli odetchnęli z ulgą. "Zespół skupia się na próbach do nadchodzących koncertów, niczego nie odwołuje, a o zmianach personalnych poinformujemy w stosownym czasie" - przekazano.
W przeszłości Janusz Grudziński już raz odszedł z zespołu. W 1998 roku przez rok zastępował go Jacek Rodziewicz. Tym razem, jak podkreślono zresztą w oświadczeniu zespołu, decyzja muzyka jest nieodwołalna.
Kult to jeden z najpopularniejszych polskich zespołów. Wylansował m.in. takie przeboje jak "Do Ani", "Hej, czy nie wiecie", "Polska", "Arahja", "Baranek", 12 groszy" czy "Mars napada".