Rosjanie zaskoczeni na własnym terenie. Agencja Reutera udostępniła nagrania świadka z momentu ataku dronów na port w Noworosyjsku. To ważne miejsce dla żołnierzy armii Putina, dlatego uderzenia ukraińskich bezzałogowców nie były przypadkowe.
Na nagraniach można zauważyć pracę rosyjskiej obrony przeciwlotniczej i pojedyńcze eksplozje, wynikające z uderzeń dronów bojowych. Jednym z głównych celów nocnej operacji był terminal naftowy Sheskharis, gdzie zniszczeniu uległy zbiorniki paliwowe i urządzenia przeładunkowe. Według Reutera w ataku zniszczono też cztery wyrzutnie systemu S-400 Triumph i radar wczesnego ostrzegania 96N6, a także radar kierowania 92N6.
Uderzenia z zaskoczenia miały miejsce w nocy z 13 na 14 listopada, ale nagranie zostało udostępnione dopiero teraz. Cała operacja została przeprowadzona we współpracy Sił Specjalnych Ukrainy i SBU.
Ukraińskie bezzałogowce celnymi uderzeniami zablokowały eksport ropy z portu w Noworosyjsku na poziomie ok. 2,2 mln baryłek dziennie, co stanowi 2 proc. globalnej podaży ropy.
Oprócz wymiaru militarnego ataku, to też poważny cios ekonomiczny dla Moskwy, bo ogranicza jej możliwości zarabiania na eksporcie ropy, a w dłuższej perspektywie może osłabić rosyjskie działania zbrojne w Ukrainie.