Kukiz dostał niespodziewany list. Nadawcą... Paul McCartney
Paweł Kukiz otrzymał niespodziewane pismo, którym pochwalił się na swoim profilu na Facebooku. Do posła i lidera trzeciej siły politycznej w polskim Sejmie napisał... Paul McCartney. Beatles zwrócił się do Kukiza z życzeniami i prośbą.
Na adres biura poselskiego Kukiza w Warszawie przyszedł list podpisany przez legendarnego muzyka. "Nigdy, w najbardziej nawet śmiałej wyobraźni nie pomyślałbym, że w moim życiu nastąpi taki moment, iż będę adresatem listu od Paul'a McCartney’a, który… ma do mnie prośbę!" - napisał podekscytowany polityk.
McCartney na wstępie składa życzenia z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Dalej pisze o nadchodzącym koncercie w Polsce, do którego się przygotowuje i szczególnej postaci związanej z naszym krajem.
Prośba McCartney'a
Mowa o Izaaku Baszewisie Singerze, polskim Żydzie, który w wieku 33 lat wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Do tego czasu zdążył wydać krótkie opowiadanie i powieść "Szatan w Goraju". Po wyjeździe do USA jego kariera literacka nabrała tempa. W 1978 roku otrzymał nawet Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. To także jeden z pierwszych popularyzatorów wegetarianizmu i walki o prawa zwierząt.
McCartney prosi Kukiza o pomoc w ustanowieniu 21 listopada dniem Izaaka Baszewisa Singera. To dzień urodzin pisarza. "Wiem od moich przyjaciół, że jest pan nie tylko przyjacielem zwierząt ale także liderem, który docenia moc sztuki w kształtowaniu oświeconego społeczeństwa" - czytamy w liście.
"Oczywiście zrobię wszystko, by prośbę Paul'a McCartneya spełnić" - obiecał Kukiz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl