Kuba: zakaz nazywania imieniem Fidela Castro "ulic, pomników, instytucji czy innych miejsc publicznych"

• Raul Castro obiecał bronić socjalistycznej spuścizny swego brata
• Prezydent Kuby był obecny na uroczystościach pogrzebowych na głównym placu w Santiago de Cuba
• Na Kubie zostanie wprowadzony zakaz nazywania imieniem Fidela Castro "ulic, pomników, instytucji czy innych miejsc publicznych"

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | ERNESTO MASTRASCUSA

Dziesiątki tysięcy Kubańczyków oraz przywódcy wielu państw Ameryki Łacińskiej, w tym prezydent Wenezueli Nicolas Maduro, Boliwii - Evo Morales oraz byli prezydenci Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva i Dilma Rousseff, uczestniczyli w sobotę wieczorem czasu lokalnego w uroczystościach poświęconych pamięci byłego przywódcy Kuby, Fidela Castro.

W ich obecności Raul Castro obiecał bronić spuścizny swego zmarłego 25 listopada brata. - Pokonamy wszelkie przeszkody, chaos i zagrożenie, aby budować na Kubie socjalizm - powiedział zgromadzonym tłumnie na placu Antonio Maceo Kubańczykom i zagranicznym dygnitarzom.

Poinformował ponadto, że na Kubie zostanie wprowadzony zakaz nazywania imieniem Fidela Castro "ulic, pomników, instytucji czy innych miejsc publicznych". Nigdy nie powstaną też popiersia czy pomniki będące wyrazu hołdu dla przywódcy kubańskiej rewolucji. W tej sposób - jak podkreślił Raul Castro - zostanie uszanowana wola zmarłego, który nie chciał być obiektem powszechnego kultu.

Pogrzeb Fidela Castro ma się odbyć w niedzielę o godz. 13 czasu polskiego. Wtedy to urna z jego prochami zostanie złożona na cmentarzu Santa Ifigenia w Santiago de Cuba - kolebce rewolucji, która w 1959 roku obaliła dyktatorskie rządy Fulgencio Batisty.

Pożegnalną podróż po Kubie niewielka urna z drewna cedrowego, przykryta kubańską flagą, rozpoczęła w środę w Hawanie. Niedziela to ostatni dzień dziewięciodniowej żałoby narodowej, ogłoszonej po śmierci Castro.

Fidel Castro przez 47 lat rządził krajem żelazną ręką. Bezwzględnie zwalczał swych przeciwników i wszelkie ruchy opozycyjne, a zmonopolizowana przez państwo gospodarka stanęła na progu bankructwa. W lutym 2008 roku Castro zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Państwa i przekazał sprawowanie władzy swemu młodszemu o pięć lat bratu, Raulowi, który rozpoczął ograniczone próby reform wolnorynkowych. (PAP)

Oprac. Adam Styczek

Wybrane dla Ciebie
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień