Rzecznik Departamentu Stanu USA Richard Boucher powiedział, iż Przedstawicielstwo Interesów Amerykańskich w Hawanie złożyło formalny wniosek w tej sprawie i wyraziło nadzieję na uzyskanie kubańskiej odpowiedzi.
"Zakłócenia wydają się wynikiem celowego działania i dlatego wezwaliśmy wczoraj przedstawicieli rządu kubańskiego w Waszyngtonie i zwróciliśmy się do nich z formalną prośbą o zbadanie sprawy" - oświadczył Boucher.
Według władz amerykańskich, zakłócenia elektroniczne, pochodzące ze stacji usytuowanej w pobliżu Hawany, pojawiły się gdy 6 lipca USA zaczęły nadawać program przeznaczony dla Irańczyków, w którym przedstawiają "polityczny punkt widzenia odmienny od reprezentowanego przez reżim w Teheranie".