Ksiądz pedofil skazany. Miał molestować 8 dziewczynek

Ksiądz został oskarżony o usiłowanie i dopuszczenie się "innej czynności seksualnej" wobec ośmiu dziewczynek, które nie ukończyły 15. roku życia. Do karalnych czynów miało dojść aż 9 razy w parafiach, w których pełnił funkcję proboszcza (okolice Ornety i Kętrzyna).

Nie wszystkie zarzuty zostały uwzględnione w wyroku. Sąd umorzył postępowanie wobec dwóch czynów zarzucanych ks. Jarosławowi M. ze względu na przedawnienie karalności. Z trzech innych uniewinnił księdza. Proboszcz odpowie za cztery zarzuty molestowania - zasądzono mu karę dwóch lat pozbawienia wolności, a także zakaz kontaktu z pokrzywdzonymi dziećmi. Przez 5 najbliższych lat nie będzie mógł również przebywać w miejscach związanych z edukacją i wychowaniem dzieci.

W trakcie trwania śledztwa Jarosław M. nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów i odmawiał składania wyjaśnień w tej sprawie. Prokuratura Rejonowa w Kętrzynie dwukrotnie umarzała sprawę tłumacząc to brakiem dowodów oraz znamion czynu zabronionego. Jak mówił wówczas PAP przedstawiciel prokuratury, "z etycznego punktu widzenia pewne zachowania księdza były niewłaściwe, nie udowodniono natomiast, aby miały one podtekst seksualny".

Po oskarżeniu duchownego rzecznik prasowy Kurii Warmińskiej ks. Marcin Sawicki - w komunikacie przekazanym PAP - przypomniał, że sprawa toczy się od kilku lat, a ksiądz został odwołany z obowiązków proboszcza i odsunięty przez biskupa od pracy z dziećmi i młodzieżą. Metropolita warmiński będzie prowadzić dalsze postępowanie wobec oskarżonego księdza zgodnie ze wskazaniami Kongregacji Nauki Wiary, po prawomocnym orzeczeniu sądu.