Ks. Boniecki: Oriana Fallaci była mistrzem sztuki dziennikarskiej
Redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" ks. Adam Boniecki uważa Orianę Fallaci za niedoścignionego mistrza sztuki dziennikarskiej.
Podkreślił, że szczególne znaczenie mają jej wywiady z najciekawszymi ludźmi naszej epoki. Mam tom jej włoskich wywiadów pod ręką i co jakiś czas po prostu czytam, żeby zobaczyć, jak to można robić - to są naprawdę arcydzieła sztuki dziennikarskiej - powiedział ks. Boniecki.
Książki, które pisała Fallaci, to także - jak zaznaczył ks. Boniecki - dzieła dziennikarskie; niektóre niezwykle przejmujące. Darzyłem ją ogromnym podziwem: przenikliwość, intelekt, pasja, z jaką to robiła - powiedział.
Od swojego pobytu na wojnie w Libanie, co zaowocowało potężną książką "Inszallah" ("W imię Boga", wydaną w 1990 roku) zaczął się taki antyarabski okres, gdzie z ogromną pasją ostrzegała przed zagrożeniem ze strony świata arabskiego dla kultury zachodniej - powiedział ks. Boniecki.
Budziła ogromne kontrowersje, ponieważ niekiedy była jednostronna, niesprawiedliwa, przesadzała - podkreślił. To, co pisała Fallaci, to nie były slogany bez odwołania się do faktów, dokumentów. W sposób bardzo brutalny, ale zmusiła wielu ludzi do nieulegania takiej poprawności politycznej, która każe zamykać oczy na bardzo realne zagrożenia - powiedział.
Zdaniem ks. Bonieckiego, śmierć Oriany Fallaci to wielka strata dla kultury europejskiej. To była osoba, która pokonując słabość ciała, raka, który ją niszczył, bardzo długo była obecna - dodał.