KRRiT przed "trudnymi dniami"
Przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danuta Waniek przekazała prezydentowi, Sejmowi i Senatowi sprawozdanie z działalności Rady, tradycyjnie wraz z informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji.
31.03.2003 16:31
"Żadnych zniechęcających zastrzeżeń ze strony marszałka Senatu nie usłyszałam, natomiast usłyszałam obietnicę rozważenia prac nad tym sprawozdaniem w normalnym trybie" - powiedziała Waniek. Dodała, że nie spodziewa się, aby prezydent zmienił zdanie co do tego, że dokumentu nie podpisze. Z marszałkiem Sejmu Waniek nie rozmawiała.
Jeśli prezydent i obie izby parlamentu jednocześnie odrzucą sprawozdanie, Rada zostanie rozwiązana. Aleksander Kwaśniewski już zapowiedział, że je odrzuci. W ubiegłą środę - dniu wyboru na przewodniczącą KRRiT - Waniek spotkała się specjalnie z prezydentem, by namawiać go do zmiany opinii. Prezydent podtrzymał jednak swoją zapowiedź.
Z kolei Senat, niepewny co do losu sprawozdania, wstrzymał się z wyborem nowego członka Rady na miejsce Jana Sęka, któremu kadencja kończy się na początku kwietnia. Były szef Rady Juliusz Braun ujawnił przed komisją śledczą, że w Senacie czynione są zabiegi, by izba ta, gdzie zdecydowaną większość ma SLD, przyjęła sprawozdanie. Media donosiły nieoficjalnie, że stara się o to sekretarz Rady Włodzimierz Czarzasty. Prowadzeniu tego typu zabiegów zaprzeczał wicemarszałek Senatu Ryszard Jarzembowski (SLD).
Głosy o możliwości odrzucenia sprawozdania dochodziły też z Sejmu. Głosowanie za tym zapowiedziały kluby PiS, PO i Samoobrony. Przewodniczący sejmowej komisji kultury i środków przekazu Jerzy Wenderlich (SLD) przyznał natomiast, że toczą się "namiętne spekulacje, czy KRRiT powinna trwać w tym składzie personalnym". Wenderlich zapowiedział jednocześnie, iż w tym roku sprawozdanie "z całą pewnością oceniane będzie bardziej krytycznie, bardziej wnikliwie i raczej bardziej surowo". (mp)