Królowa Elżbieta II: to było olśniewające wydarzenie!
Królowa Elżbieta II uznała ślub swego wnuka Williama za "olśniewające wydarzenie". Jej komentarz wychwyciły mikrofony, gdy wchodziła po czerwonym dywanie do Pałacu Buckingham po powrocie z Opactwa Westminsterskiego.
Zobacz galerie:
Ślub stulecia
Kto przybył na ślub?
85-letnia Elżbieta II nie rozstawała się z programem uroczystości, który trzymała w ręku, wchodząc do pałacu. Monarchini, która z okazji ślubu przyznała wnukowi tytuł księcia Cambridge, wydała bankiet dla 650 gości, w formie szwedzkiego stołu.
William ucałował babcię w policzek
Pannie młodej królowa pożyczyła tiarę wykonaną przez jubilerów Cartiera w 1936 r. dla Królowej Matki wówczas księżnej Yorku na zamówienie księcia Yorku, późniejszego Jerzego VI.
Na stopniach Pałacu Buckingham powitał monarchinię książę William, który po wyszeptaniu jej kilku słów na ucho pocałował babcię w policzek, po czym zabrał nowo poślubioną żonę na przejażdżkę otwartym aston martinem do pobliskiego Clarence House, który będzie londyńskim adresem młodej pary.
Samochód miał specjalnie obstalowaną tablicę rejestracyjną JU5T WED. Możliwość takiego zindywidualizowania tablic rejestracyjnych samochodów jest w W. Brytanii dopuszczalna, choć trzeba za to płacić dodatkowo. Tablica musi zawierać co najmniej jeden numer.
Elżbieta II wraz z księciem małżonkiem Filipem odleciała helikopterem na wieś, co oznacza, że faktycznie oddała wnukowi klucze od pałacu.
Synowa "bez skazy"
Nie miała przez to okazji wysłuchać przemówienia drużby pana młodego, jego brata Harry'ego. Dzięki temu książę Harry nie musiał się gryźć w język z obawy, że jakieś sformułowania mogą się wydać królowej zbyt frywolne.
Gościom Elżbiety II przed wejściem do Pałacu Buckingham polecono wyłączenie telefonów komórkowych. Przemówienia wygłosili książę William i jego ojciec książę Walii Karol. Witając synową w rodzinie powiedział, że jest "bez skazy". Wielu obserwatorów ślubu jest tego samego zdania. Księżnę Cambridge Catherine chwalą za wytworną elegancję, która przychodzi jej bez wysiłku.
Jedli kraby, przepiórcze jaja, langusty i kawior
Tort weselny składał się z ośmiu pięter i był zdobiony na szczycie wieńcem laurowym.
Przygotowując menu, zadbano, by składało się wyłącznie ze składników występujących na Wyspach. Wiele pochodziło z farm księcia Karola i królewskiej posiadłości Windsor. Z Anglii pochodził m. in. kozi ser (podany ze skarmelizowanym orzechem włoskim), szparagi i rabarbar (jako składnik creme brulee), ze Szkocji langusty, wędzony łosoś i wołowina.
Drugi bankiet, ten już na siedząco, na 300 osób także w Pałacu Buckingham wydaje następca tronu książę Karol. Po jego zakończeniu będzie zabawa do białego rana lub nawet dłużej.
Przejazd ślubnego orszaku obserwowało ok. 1 mln mieszkańców Londynu i turystów. Oprawę zapewniło ok. 1 tys. żołnierzy różnych formacji i 6 orkiestr wojskowych. Porządku pilnowało ok. 5 tys. policjantów w mundurach i po cywilnemu. Aresztowano ponad 50 osób, w tym kilkunastu anarchistów. Koszty bezpieczeństwa oceniane są na ok. 20 mln funtów.