PolskaKrakowski sąd nie zgodził się na areszt dla szefa CBŚP w Rzeszowie

Krakowski sąd nie zgodził się na areszt dla szefa CBŚP w Rzeszowie

• Szef rzeszowskiego CBŚP nie trafi do aresztu
• Krakowski sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury
• Krzysztofowi B. przedstawiono zarzuty dotyczące korupcji
• Grozi mu nawet 10 lat więzienia

Krakowski sąd nie zgodził się na areszt dla szefa CBŚP w Rzeszowie
Źródło zdjęć: © freeimages.com

Krakowski sąd nie zgodził się na areszt dla szefa rzeszowskiego Centralnego Biura Śledczego Policji Krzysztofa B., o co wnosiła prokuratura. Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury - podała rzeczniczka Sądu Okręgowego sędzia Beata Górszczyk.

Sąd zastosował areszt na trzy miesiące wobec trzech pozostałych podejrzanych: naczelnika jednego z Wydziałów Zarządu CBŚP w Rzeszowie Daniela Ś. oraz Aleksieja R. i Jewgienija R.

Naczelnik zarządu CBŚP w Rzeszowie Krzysztof B., naczelnik jednego z wydziałów zarządu CBŚP w Rzeszowie Daniel Ś. oraz trzej inni podejrzani zostali zatrzymani 27 lutego na potrzeby śledztwa prowadzonego przez krakowską prokuraturę okręgową.

Prokuratura w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej podała jedynie inicjały podejrzanych i numery artykułów z Kodeksu karnego. Jak wynika z komunikatu, postępowanie dotyczy korupcji i przestępstw związanych z prostytucją. Według mediów, sprawa dotyczy procederu sprowadzania prostytutek do jednego z hoteli i czerpania z tego korzyści oraz zaniechania przez CBŚP działania w tej sprawie.

Po przedstawieniu zarzutów podejrzanym prokuratura wystąpiła w poniedziałek z wnioskami do sądu o tymczasowe aresztowanie czterech z nich. Wnioski o areszt dotyczyły Krzysztofa B., Daniela Ś. oraz podejrzanych Aleksieja R. i Jewgienija R.

Wobec piątego podejrzanego o inicjałach J.M. zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 15 tys. zł.

Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie Krzysztofa B., któremu prokuratura postawiła zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, oraz przyjęcie takiej korzyści, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura oczekuje na uzasadnienie decyzji sądu.

Sąd zdecydował natomiast o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące, tj. do 26 maja, Aleksieja R., któremu postawiono zarzuty handlu ludźmi i czerpania korzyści z prostytucji oraz udzielenie korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną. Podstawą tymczasowego aresztowania była obawa matactwa procesowego oraz groźba wymierzenia surowej kary, która stymuluje do podejmowania działań utrudniających postępowanie karne.

Sąd zadecydował o aresztowaniu do 26 maja Daniela Ś., któremu prokuratura przedstawiła zarzuty dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej lub osobistej w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa i pomocnictwo w czerpaniu korzyści z prostytucji i w nakłanianiu lub ułatwianiu prostytucji, oraz żądania takiej korzyści - za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Areszt zastosowano także wobec podejrzanego o udzielenie korzyści majątkowej osobie pełniącej funkcję publiczną Jewgienija R. (zagrożenie do 8 lat).

Postępowanie w tej sprawie objęte jest klauzulą tajności. Posiedzenia ws. aresztów odbywały się w kancelarii tajnej sądu i sali do procedowania tajnego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (56)