Krakowscy jazzmani dla Afryki
We wrześniu krakowscy muzycy jazzowi zagrają dla Czarnego Lądu. Pomysł koncertu "Jazzmani dla głodującej Afryki" zrodził się po poniedziałkowych informacjach na temat epidemii głodu w Nigrze - pisze "Gazeta Krakowska".
30.07.2005 | aktual.: 30.07.2005 08:02
Świat przygląda się temu trochę z boku, a może moglibyśmy zrobić coś wspólnie - brzmiał apel Andrzeja E. Grabowskiego, inicjatora i głównego organizatora koncertu.
Bardzo mnie cieszy emocjonalna reakcja muzyków. Środowisko jazzowe zgromadzone w Krakowie przy okazji X Festiwalu Jazzowego zareagowało błyskawicznie. Wśród artystów, którzy już zadeklarowali swoje uczestnictwo są takie nazwiska, jak Jerzy Mazol, bracia Olesiowie, Mikołaj Trzaska, Wojciech Staroniewicz, Jacek Kochan - mówi gazecie Grabowski.
To bardzo fajna inicjatywa i z pewnością potrzebna. Oby tylko pieniądze trafiły w powołane ręce. Z tego typu pomocą bywa różnie, ale trzeba wierzyć, inaczej żadne tego typu inicjatywy nie doszłyby do skutku - powiedział jeden z zaangażowanych w koncert muzyków, Wojciech Staroniewicz. Swój udział zadeklarował także Marek Bałata.
W naszym skromnym zakresie działania, spełniając również własne ambicje i marzenia, jestem wielkim zwolennikiem takich inicjatyw - mówi Bałata. Grabowski ma nadzieję, że do koncertu przyłączą się też artyści spoza środowiska jazzowego. Koncert odbędzie się na Placu Nowym. Najbardziej prawdopodobny termin to 3 września - zapowiada na łamach "Gazety Krakowskiej" pomysłodawca. (PAP)