UJ rezygnuje z eksterytorialności
Władze Uniwersytetu Jagiellońskiego biorą
się za poprawę bezpieczeństwa na terenie uczelni. Wkrótce UJ
zrezygnuje częściowo ze swojej eksterytorialności, a uczelnia
zostanie naszpikowana kamerami- informuje "Dziennik Polski".
Gazeta przypomina, że w październiku ubiegłego roku pod klubem studenckim "Żaczek" zginął ugodzony tasakiem w klatkę piersiową 22- letni Arek. Jego kolega został wielokrotnie zraniony nożem i w poważnym stanie trafił do szpitala. Jednym z trzech napastników był student III roku Wydziału Ochrony Zdrowia UJ.
Wczoraj, pięć miesięcy po tej tragedii, w Collegium Maius spotkali się przedstawiciele krakowskich uczelni, klubów i domów studenckich, a także policji i straży miejskiej. Rozmawiali o konieczności poprawy bezpieczeństwa na terenie szkół wyższych i sposobach radzenia sobie z zagrożeniami.
Być może już wkrótce Uniwersytet Jagielloński skorzysta z rozwiązań przyjętych niedawno przez Politechnikę Krakowską. Dzięki wprowadzonej przez szkołę tzw. zintegrowanej polityce bezpieczeństwa udało się znacznie poprawić bezpieczeństwo studentów mieszkających w kampusie w Czyżynach. Zainstalowano tam monitoring, dodatkowe oświetlenie, wynajęto firmę ochroniarską, która patroluje teren należący do szkoły - opisuje "Dziennik Polski" Więcej:Dziennik Polski - Policja na niwersytecie