Pusty wybieg w krakowskim zoo zajmie słonica z Hiszpanii?
Po śmierci słonicy Birmy w krakowskim zoo trwają starania o sprowadzenie nowego zwierzęcia. Dyrekcja zoo otrzymała propozycję przekazania słonicy z Terra Natura Park w Hiszpanii.
Słonica Tania ma około 30 lat. Zostałaby przekazana nieodpłatnie, Kraków musiałby ponieść jedynie koszty transportu, szacowane na 35 tys. euro. Warunkiem przekazania słonia jest uzyskanie zgody od koordynatora gatunku dla słoni azjatyckich. Decyzja zapadnie w drugiej połowie września. Także prezydent miasta Krakowa nie ustaje w poszukiwaniach możliwości szybkiego sprowadzenia słonia dla zoo.
W tym tygodniu spotka się z przedstawicielami koncernu Mittal Stell Poland, którzy zaoferowali swą pomoc.
21 lipca uwielbiana przez krakowian 40-letnia słonica indyjska Birma, mdlejąc wpadła do basenu. Mimo podejmowanych prób ratowania zwierzęcia, słonica padła. Okazało się, że miała poważne kłopoty oddechowo-krążeniowe, spowodowane m.in. wiekiem i przedłużającym się upałem. Strata słonia jest bolesna dla całego miasta. Trudno wyobrazić sobie bowiem ogród zoologiczny bez słonia. Od miesiąca trwają więc gorączkowe poszukiwania słonicy po całym świecie. Swoją pomoc zaoferował prezydent Krakowa oraz marszałek województwa małopolskiego.