Poranna ewakuacja na lotnisku Kraków-Balice. "Pasażerowie już wrócili do terminalu"
Rano w jednym z terminali krakowskiego lotniska pojawił się dym. Władze portu zdecydowały o jego ewakuacji. - Sytuacja jest już opanowana, pasażerowie znów są w terminalu - zapewniła WP rzeczniczka lotniska Monika Pabisek.
09.03.2018 | aktual.: 09.03.2018 08:47
Informację o ewakuacji lotniska podał onet.pl i Radio ZET. - Tak, to prawda, ewakuowaliśmy jeden z terminali, ale przed godziną ośmą wszystko wróciło do normy - powiedziała WP rzeczniczka lotniska.
- Pojawił się dym, ale nie było żadnego pożaru. Pasażerów nie było w terminalu zaledwie kilkanaście minut. Ta sytuacja nie miała żadnego wpływu na działanie lotniska - zapewnia WP Pabisek.
Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice to obecnie drugi polski port lotniczy, po warszawskim Lotnisku Chopina, zarówno pod względem liczby odprawianych pasażerów, jak i liczby operacji lotniczych.