Miał blisko 4 promile alkoholu, chciał wjechać na A4
Kasjerka na bramkach krakowskiego odcinka A4, wyczuła alkohol od jednego z kierowców wjeżdżającego na płatny odcinek. Z obawy na bezpieczeństwo, zaalarmowała policjantów "autostradówki". Ci, z racji położenia komisariatu tuż obok, chwilę później byli na miejscu.
- Mieszkańca powiatu myślenickiego poddano badaniu na zawartość alkoholu. Wynik zaskoczył samych policjantów. Okazało się, że mężczyzna, który miał właśnie zamiar wjechać na autostradę, miał 3,675 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo nie miał przy sobie polisy OC, dowodu rejestracyjnego oraz prawa jazdy - przekazało biuro prasowe małopolskiej policji.
- Samochód oraz kierującego przekazano osobie wskazanej, natomiast w prowadzonym postępowaniu 38-latek musi liczyć się z zarzutami karnymi kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz utratą prawa jazdy od 1 roku do 10 lat - dodają policjanci.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .