Lekarze z Małopolski protestują przeciwko tzw. pakietowi onkologicznemu
Lekarze w Małopolsce protestują przeciwko tzw: pakietowi onkologicznemu. Zdaniem specjalistów, przy tworzeniu ustawy, pominięto ich, przez co mnoży się biurokracja, a leczenie stanie się bardziej uciążliwe.
- Założenia pakietu onkologicznego rząd przedstawił bez konsultacji z partnerami społecznymi, w tym z pominięciem samorządu lekarskiego, które reprezentuje głos blisko 180 tys. lekarzy i lekarzy dentystów, których dotyczą nowe regulacje. Nad projektem ustaw konsultacje społeczne zostały ograniczone do minimum, graniczącego z farsą, a wszelkie uwagi krytyczne były odrzucane bez merytorycznego odniesienia się do nich - poinformował Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej.
Dlatego specjaliści z Małopolski przystąpili do protestu, domagając się zmian w ustawie.
- Jednym z kluczowych zarzutów wobec pakietu onkologicznego jest limitowanie uprawnień lekarzy POZ do kierowania pacjentów na szybką ścieżkę onkologiczną poprzez wprowadzenie współczynnika rozpoznawania nowotworów. Wprowadzenie współczynnika może spowodować skutek odwrotny od zamierzonego - lekarze POZ zamiast wykazywać szczególną czujność onkologiczną mogą, w obawie o utratę uprawnień do wystawiania kart diagnostyki i leczenia onkologicznego, wykazywać wstrzemięźliwość w kierowaniu na szybką ścieżkę onkologiczną – dodaje Hamankiewicz.
Pozostałe elementy budzące wątpliwość, również zostały zawarte w formie listu i skierowane do ministerstwa zdrowia.
Natomiast MZ przekazało, że trwają prace nad nowym projektem tzw: pakietu onkologicznego, a pierwsze zmiany mogą wejść w życie już 1 sierpnia.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .