Kraków. Sprawa śmierci Piotra Kijanki, jest decyzja prokuratury
Jego zaginięciem żyła cała Polska. Śledczy mieli wyjaśnić okoliczności śmierci Piotra Kijanki, którego ciało znaleziono w marcu w Wiśle. Teraz okazuje się, że krakowska prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie.
30.08.2018 | aktual.: 31.03.2022 11:19
Od kliku miesięcy prokuratura z Krakowa prowadziła postępowanie ws. śmierci Piotra Kijanki. Wykluczono wątek samobójstwa oraz morderstwa, skupiono się na ewentualnym nieszczęśliwym wypadku. Śledztwo dotyczyło artykułu 155 kodeksu karnego. Chodzi o nieumyślne spowodowanie śmierci.
Jak podaje Onet.pl, postępowanie ws. Piotra Kijanki zostało umorzone. Powodem ma być brak dowodów, które pozwoliłyby na postawienie zarzutów jakiejkolwiek osobie.
Piotr Kijanka zaginął 6 stycznia. Świętował wraz z przyjaciółmi urodziny swojej żony, w restauracji na krakowskim Kazimierzu. Żona wcześniej wróciła do domu, by zająć się dwuletnim dzieckiem pary. Piotr wyszedł z lokalu po godz. 23, ale nie dotarł do domu. Zaginął.
Przez dwa miesiące poszukiwała go rodzina, policja, przyjaciele i tysiące internautów. Jego ciało odnaleziono w marcu przy stopniu wodnym Dąbie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Onet