Koziej: nie należy przeceniać zagrożenia terroryzmem
Polska może być zagrożona terroryzmem, nie należy jednak tego ryzyka przeceniać. Takiego zdania jest generał Stanisław Koziej - były wiceminister obrony, specjalista do spraw bezpieczeństwa i walki z terroryzmem.
11.09.2007 | aktual.: 11.09.2007 10:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W "Sygnałach Dnia" gen. Koziej stwierdził, że zdecydowanie bardziej zagrożona jest Europa Zachodnia. Pewne niebezpieczeństwo może grozić polskim żołnierzom stacjonującym za granicą i naszym placówkom dyplomatycznym na świecie. Jak powiedział, należy być zawsze czujnym.
Generał uważa, że 11 września 2001 roku w dziedzinie bezpieczeństwa rozpoczął się XXI wiek, gdyż wtedy właśnie Stany Zjednoczone zadecydowały, że najlepszą formą obrony przez terrorystami jest prewencja i atakowanie potencjalnych agresorów. Jednak 11 września nie stał się pretekstem do zaatakowania Iraku, bowiem rząd amerykański naprawdę uważał reżim Saddama Husajna za wielkie zagrożenie.
Stanisław Koziej powiedział, że konflikt między cywilizacjami ma swoje źródła również w religii, a napięcia mogą być coraz silniejsze.
Według generała, świat zachodni reaguje na zagrożenie nieumiejętnie i w sposób nieskoordynowany. Dodał, że terroryzm wciąż jest dla Zachodu ogromnym zagrożeniem, a ataków może być coraz więcej.