Kosiniak-Kamysz krytykuje orędzie Nawrockiego. "Prezydenta ktoś wprowadził w błąd"
Karol Nawrocki objął urząd prezydenta RP, ale jego pierwsze orędzie spotkało się z krytyką wicepremiera Władysław Kosiniaka-Kamysza. Minister obrony twierdzi, że prezydent został wprowadzony w błąd.
21 obietnic wyborczych Nawrockiego. WP mówi "sprawdzam". Czytaj tutaj.
- Karol Nawrocki złożył przysięgę i objął urząd prezydenta RP, wygłaszając swoje pierwsze orędzie.
- Władysław Kosiniak-Kamysz skrytykował orędzie, twierdząc, że prezydent został wprowadzony w błąd w kwestii inwestycji.
- Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Polska nie jest "gospodarstwem pomocniczym" Unii Europejskiej, lecz awangardą.
Jakie inwestycje ruszyły za obecnych rządów?
Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i szef MON, podkreślił, że wielkie inwestycje w Polsce rozpoczęły się dopiero za obecnych rządów. Wspomniał o przełomowej ustawie podpisanej przez byłego prezydenta Dudę, dotyczącej strategicznych inwestycji w Wojsku Polskim i przemyśle zbrojeniowym. - Fundusze europejskie odblokowane, pierwszy raz pieniądze przeznaczone z KPO na Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z tych słów rozliczany będzie Nawrocki. Wymowna reakcja Tuska
Czy Polska jest "gospodarstwem pomocniczym" Unii Europejskiej?
Podczas orędzia prezydent Nawrocki stwierdził, że Polska nie może być "gospodarstwem pomocniczym" Unii Europejskiej. Kosiniak-Kamysz odpowiedział, że Polska przewodzi w wielu kwestiach, takich jak bezpieczeństwo granic i wzrost gospodarczy. - "My na pewno tak się nie czujemy jako Polacy" - dodał.
Kosiniak-Kamysz wyraził również zdziwienie krytyką ze strony prezydenta Nawrockiego wobec dziesięcioletniej prezydentury Andrzeja Dudy oraz ośmiu lat rządów PiS-u. - W sprawach infrastrukturalnych ktoś pana prezydenta wprowadził w błąd - powiedział Kosiniak-Kamysz. Dodał, że inwestycje ruszyły po wyborach w październiku, w 2023 roku.
Polityk skrytykował też brak w orędziu tematów związanych z polską wsią i rolnictwem i wyraził gotowość do uświadamiania prezydenta. - To chyba było kompletnie słabo przemyślane - skomentował wicepremier.
Przeczytaj również: Media: Będą zarzuty dla Bąkiewicza
Źródło: TVP Info