Koronawirus. W Wielkanoc czeka nas szczyt III fali
Wielkanoc to może być ten czas, kiedy znajdziemy się w szczycie III fali koronawirusa. Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego ostrzegają, że "znów możemy znaleźć się na granicy wydolności systemu opieki medycznej".
Jak oceniają naukowcy zespołu covidowego Uniwersytetu Warszawskiego, na początku kwietnia czeka nas szczyt trzeciej fali pandemii. "Będzie trudno, ale nie aż tak źle, jak było jesienią" - przekazuje prognozy badaczy RMF FM.
Liczba nowych dobowy zakażeń nie powinna według nich przekroczyć 20 tys. przypadków. Jednak w szpitalach może się znaleźć niemal 25 tys. chorych na COVID. Liczba osób, które będą potrzebowały respiratora może przekroczyć 3 tys.
Doktor Jakub Zieliński przyznał, że sytuacja będzie co prawda lepsza niż jesienią zeszłego roku, ale "w okolicach Wielkanocy znów możemy znaleźć się na granicy wydolności systemu opieki medycznej".
Naukowcy z UW wzięli pod uwagę pojawienie się brytyjskiego wariantu koronawirusa. Są zdania, że ten fakt i dotarcie do województwa warmińsko-mazurskiego z opóźnieniem II fali pandemii spowodowały tak trudną sytuację w tym regionie.
Według Zielińskiego wariant brytyjski obejmie całą Polskę. Dopiero w maju możemy spodziewać się poprawy sytuacji, jednak dokładny przebieg pandemii ciężko teraz przewidzieć.
Koronawirus w Polsce. Najnowsze informacje Ministerstwa Zdrowia
Ministerstwo Zdrowia podało w piątek najnowszy raport o stanie epidemicznym w kraju. Przybyło 15 829 zakażonych. Zmarły 263 osoby.
Najnowsze przypadki zakażeń pochodzą z województw: mazowieckiego (2910), śląskiego (1873), pomorskiego (1318), wielkopolskiego (1138), dolnośląskiego (1093), warmińsko-mazurskiego (1083), małopolskiego (1015), podkarpackiego (1008), kujawsko-pomorskiego (983), łódzkiego (700), lubuskiego (585), zachodniopomorskiego (467), lubelskiego (450), podlaskiego (405), świętokrzyskiego (318), opolskiego (227).
Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, "z powodu COVID-19 zmarło 47 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło ich 216".