Korepetytorka robiła dziecku porno zdjęcia?
Zarzut utrwalania treści pornograficznych z udziałem osoby nieletniej postawiła prokuratura korepetytorce spod Rawicza w Wielkopolsce, która fotografowała nago swoją 11-letnią uczennicę. Kobieta twierdzi, że robiła zdjęcia "w celach naukowych".
10.12.2010 | aktual.: 10.12.2010 15:18
Jak powiedziała Magdalena Mazur-Prus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, kobieta nie jest nauczycielką; ofiarowała swoją nieodpłatną pomoc dzieciom, które mają kłopoty w matematyce.
Z ustaleń prokuratury w Rawiczu wynika, że dziecko było przez pewien czas wożone do domu korepetytorki, gdzie odbywały się zajęcia. W ich trakcie kobieta robiła zdjęcia nagiej dziewczynce. Sprawa wyszła na jaw, bo o sesjach fotograficznych dziewczynka powiedziała rodzicom.
- Według relacji 11-latki zostało jej wykonanych kilka zdjęć. Kobieta przyznała, że wykonała fotografie telefonem komórkowym, następnie przesłała je koledze. Wszystko to, jak twierdzi było "w celach naukowych" - powiedziała Mazur-Prus.
Sprawę opisał dziennik "Polska Głos Wielkopolski".
Prokuratura nie dysponuje zdjęciami, które wykonała kobieta, nie było ich w zabezpieczonym na potrzeby śledztwa telefonie komórkowym. Śledczy będą próbowali je odzyskać m.in. z pomocą operatora telekomunikacyjnego. Niezależnie od prób odzyskania fotografii, prokuratura powoła biegłego, który po rozmowie z dzieckiem, na podstawie opisu tych zdjęć wypowie się, czy miały one charakter pornograficzny.
Według prawa, kto utrwala treści pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej lat 15, podlega karze więzienia od roku do lat 10.