Kontrowersyjny wpis Jad Waszem. Zareagował Kosiniak-Kamysz

• Wicepremier Kosiniak-Kamysz nazwał wpis Jad Waszem haniebnym.
• Wpis sugerował, że Żydzi w Polsce, jako w pierwszym kraju, byli zmuszani do noszenia odznak odróżniających ich od reszty społeczeństwa.
• Polski rząd zareagował, wzywając ambasadora Izraela do MSZ.

Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ostro skrytykował wpis Instytutu Jad Waszem, który zasugerował, że Polska była pierwszym krajem, w którym Żydzi zostali zmuszeni do noszenia odznak. Podkreślił, że takie twierdzenia są "niedopuszczalne, haniebne i kłamliwe".

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że Polacy stanowili największą grupę narodową Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, co świadczy o ich znaczącej roli w ratowaniu Żydów. Przywołał przykład Władysława Bartoszewskiego i rodziny Ulmów. Podkreślił, że to Niemcy stworzyli obozy koncentracyjne i narzucili antysemickie prawa.

Po publikacji kontrowersyjnego wpisu, na platformie X Instytut Jad Waszem opublikował odnośnik do artykułu, wyjaśniając, że to niemieckie władze wprowadziły nakazy noszenia opasek z Gwiazdą Dawida. W odpowiedzi, Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu również odniosło się krytycznie do wpisu, określając go jako "fałszywy" i „zniekształcający historię”.

Instytut Pamięci Narodowej podkreślił, że ignorowanie niemieckich zarządzeń wobec Żydów i polskiego społeczeństwa jest nie do przyjęcia dla instytucji o międzynarodowej renomie, jaką jest Jad Waszem.

Czytaj też: Plan Trumpa został zmieniony. Część punktów usunięto

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował, że wpis nie został poprawiony, co zmusiło polski rząd do wezwania ambasadora Izraela do Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Przeczytaj również: Wysadził Nord Stream. Jego prawnik przytacza decyzję polskiego sądu

Instytut Jad Waszem, założony w 1953 r., jest kluczową instytucją zajmującą się dokumentacją Holocaustu. Mimo swojej misji, która obejmuje także przyznawanie tytułu Sprawiedliwego wśród Narodów Świata, wpis na platformie X wywołał falę krytyki.