Kontrola lotu z Brukseli na Okęciu. Kurski grzmi
"Wychodzącym godzinę temu z pokładu samolotu Brussels Airlines pasażerom lotu SN 2555 z Brukseli do Warszawy - w tzw. rękawie na Okęciu kontrolowano dokumenty. Nie podano powodu kontroli" - napisał Jacek Kurski w mediach społecznościowych. "Poszukiwania Zbigniewa Z. to obowiązek państwa" - odpowiedziała Karolina Gałecka, rzeczniczka MSWiA.
"Kobiet nie sprawdzano. Szukano mężczyzny. Taka uśmiechnięta ciekawostka" - dodał polityk PiS w swoim wpisie w portalu X.
Rada Gabinetowa w sprawie zdrowia? "Prezydent nie wyklucza"
Na te doniesienia zareagowała Karolina Gałecka, rzeczniczka MSWiA. "Kontrola na Okęciu to rutynowe działania mające na celu bezpieczeństwo pasażerów. Łączenie jej z konkretnym politykiem to próba upolitycznienia pracy służb mundurowych" - wskazała.
"Poszukiwania Zbigniewa Z. to obowiązek państwa. Sugerowanie, że służby miały fałszywy 'cynk' jest absurdem i próbą ośmieszenia organów ścigania. Prawdziwe pytanie brzmi, dlaczego polityk poszukiwany przez organy ścigania, który twierdzi, że nie ma nic na sumieniu występuje w telewizji, zamiast współpracować z wymiarem sprawiedliwości" - podkreśliła.
Ziobro poszukiwany
O skierowaniu wniosku o areszt na trzy miesiące dla byłego ministra sprawiedliwości, obecnie posła PiS Zbigniewa Ziobry prokuratura poinformowała w czwartek. Chce ona postawić Ziobrze łącznie 26 zarzutów w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
Jak tłumaczył w czwartek rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak, konieczność zastosowania aresztu wobec Ziobry wynika "z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy ucieczki lub ukrycia się, obawy bezprawnego utrudniania postępowania, a nadto z realnej groźby wymierzenia surowej kary". - Funkcjonariusze ustalili, że podejrzany przebywa obecnie na Węgrzech, wobec czego nie udało się go zatrzymać - mówił prok. Nowak.
Zarzuty, które prokuratura chce przedstawić Ziobrze, dotyczą m.in. założenia i kierowania "zorganizowaną grupą przestępczą, jak również ustawiania i ręcznego sterowania konkursami na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i przywłaszczania pieniędzy uzyskiwanych w tej drodze". Jak mówił rzecznik PK, łącznie zarzuty wobec Ziobry, w tym dotyczące współdziałania przy udzielaniu dotacji podmiotom nieuprawnionym, obejmują kwotę ponad 143 mln zł.
Przed tygodniem - 7 listopada - Sejm uchylił byłemu ministrowi immunitet w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów i wyraził zgodę na jego zatrzymanie i ewentualne aresztowanie. Tego samego dnia prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu Ziobrze zarzutów, a także o zatrzymaniu go i przymusowym doprowadzeniu przez ABW.
Śledczy dysponują także wiedzą, że adresem zamieszkania Ziobry jest Belgia. Aktualnie przebywa on jednak na Węgrzech.