PolskaKonstytucjonalista: sąd może zawiesić zarządzenie wojewody

Konstytucjonalista: sąd może zawiesić zarządzenie wojewody

Sąd może zawiesić wykonanie zarządzenia zastępczego wojewody mazowieckiego o wygaszeniu mandatu prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz; jeśli to zrobi, stolicą nie może rządzić komisarz - uważa konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek.

29.01.2007 19:05

Zawieszenie obowiązywałoby do czasu rozstrzygnięcia sądu administracyjnego, czy zarządzenie wojewody było prawidłowe.

Wojewoda mazowiecki wezwał Radę Warszawy do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu prezydent Hanny Gronkiewicz- Waltz. Jeśli Rada nie zdecyduje w ciągu 30 dni o wygaśnięciu mandatu, wówczas wojewoda wydaje zarządzenie zastępcze stwierdzające jego wygaśnięcie.

Jak powiedział prof. Winczorek, w prawie administracyjnym istnieje możliwość zawieszenia wykonania decyzji. Jego zdaniem, jeżeli Gronkiewicz-Waltz natychmiast po wydaniu zarządzenia zastępczego wojewody złoży do sądu skargę na tę decyzję i zażąda jej wstrzymania, sąd może zdecydować o zawieszeniu wykonaniu decyzji wojewody, co znaczyłoby, że jej mandat nie został wygaszony.

Teoretycznie sąd może zawiesić decyzję o pozbawieniu mandatu prezydent stolicy do czasu rozstrzygnięcia czy Gronkiewicz-Waltz, czy też druga strona ma w tym sporze rację. Wówczas nie byłoby komisarza, a rządy w Warszawie sprawowałaby Gronkiewicz-Waltz - podkreśla prof. Winczorek.

Jak zaznaczył, możliwa jest również odwrotna sytuacja. Sąd może nie przyjąć postanowienia o zawieszeniu wykonania decyzji wojewody - wtedy decyzja ta będzie wykonana i Gronkiewicz-Waltz straci mandat. Wówczas - podkreślił - komisarz będzie rządził w stolicy, a sprawa będzie toczyła się przed sądem.

Jak stwierdził Winczorek, jeśli sąd orzeknie, że decyzja wojewody o wygaszeniu mandatu była niesłusznie wydana, wówczas komisarz będzie musiał odejść.

Zdaniem prof. Winczorka, póki nie będzie komisarza, lub rozstrzygnięcia sądu administracyjnego stwierdzającego, że zarządzenie wojewody o wygaśnięciu mandatu prezydent Warszawy było prawidłowe, nie może być ponownych wyborów w stolicy.

Konstytucjonalista zwraca uwagę, że jeżeli w stolicy rządziłby komisarz, wówczas wybory mogłyby odbyć się wcześniej, przed rozstrzygnięciem sądu w sprawie zarządzenia wojewody.

Jeżeli rozstrzygnięcie sądu byłoby korzystne dla Gronkiewicz- Waltz, wtedy sprawa skomplikowałaby się tym bardziej - zwraca uwagę Winczorek - jeśli obecna pani prezydent nie wygrałaby tych wyborów.

Winczorek zaznaczył też, że w trakcie przewodu sądowego orzeczenie o niekonstytucyjności przepisów może wydać Trybunał Konstytucyjny. Skargę do TK w sprawie przepisów dotyczących terminu składania oświadczeń majątkowych samorządowców w zeszłym tygodniu złożyła Platforma Obywatelska.

W drodze pytania prawnego do TK może też wystąpić Sąd Administracyjny, który będzie rozstrzygał sprawę - zaznaczył konstytucjonalista. W tym przypadku sprawa w sądzie byłaby zawieszona do czasu rozstrzygnięcia Trybunału.

W ocenie profesora, jeśli sąd przychyli się do żądania wstrzymania wykonania decyzji wojewody do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia w NSA - Gronkiewicz-Waltz będzie rządzić i nie będzie wyborów do prawomocnego wyroku.

Jeżeli nie będzie komisarza i będzie prezydent w dalszym ciągu, nie ma co organizować wyborów - powiedział Winczorek. Możliwa jest też inna wersja: jeśli w drodze postępowania sądowego dojdzie się do stanowiska, że decyzja wojewody była słuszna, wówczas - stwierdził profesor - nie ma prezydenta i są wybory.

Źródło artykułu:PAP
sądprawomandat
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)