Koniec świata 2020 już za trzy dni? Kolejna asteroida leci w stronę Ziemi
Minął ledwo pierwszy tydzień 2020 roku, a Ziemi zagraża kolejna asteroida. Sprawdź, czy obiekt z listy NASA ma szansę trafić w naszą planetę. 10 stycznia pocisk z kosmosu znajdzie się niebezpiecznie blisko.
Asteroida znajdzie się w pobliżu Ziemi. Jest szansa na koniec świata?
Obiekt, który otrzymał prowizoryczną nazwę Asteroid 2019 UO, astronomowie z NASA odkryli w październiku 2019 roku. Nadali mu status "potencjalnie niebezpiecznego". Porusza się z prędkością 21 tysięcy km/h (ponad 9 km/s) i ma co najmniej 250 metrów długości (dla porównania – 300 metrów to wysokość wieży Eiffla), a być może nawet 550 metrów. Jego uderzenie w Ziemię mogłoby poskutkować – według symulatora http://down2earth.eu – powstaniem 3-kilometrowego krateru. Gdyby asteroida trafiła na przykład w Pola Elizejskie w Paryżu, zniknęłaby bez śladu cała ta piękna ulica.
Na szczęście, jeśli nic nie zmieni jej toru, Asteroid 2019 UO przeleci w odległości 0,03 jednostki astronomicznej od Ziemi. To dość duży dystans, mniej więcej 4,5 miliona kilometrów. Jednak astronomowie z całego świata uważnie śledzą orbity takich asteroidów. O tysiącach z nich nie mamy pojęcia, a każdy obiekt większy niż kilkaset metrów mógłby wywołać poważne zniszczenia.
Asteroidy często mijają naszą planetę, a czasami w nią trafiają
Asteroidy już wiele razy zmniejszały liczbę i różnorodność organizmów zamieszkujących Ziemię. Po trafieniu sprzed 65 milionów lat planetę okrążyła fala uderzeniowa i powstały megatsunami. Chmury pyłu okryły kontynenty, blokując dostęp światła słonecznego. Było tak trudno o jedzenie, że wymarły wszystkie zwierzęta o wadze większej niż 25 kilogramów, takie jak dinozaury, pterozaury i pliozaury. Gdyby ludzie żyli wtedy na Ziemi, również nie mieliby większych szans na przeżycie. Obiekt, który doprowadził do tego wymierania, miał około 10 kilometrów średnicy – zderzenia podobnych asteroidów z Ziemią zdarzają się raz na kilkadziesiąt do kilkuset milionów lat.
Wielkie kosmiczne skały nieustannie dostają się do atmosfery Ziemi. Jednak większość z nich ulega spaleniu pod wpływem kontaktu z powietrzem przy ogromnej prędkości. Czasami duża część bryły dociera nad sam grunt i tam wybucha, jak meteoryt z Czelabińska. Według Europejskiej Agencji Kosmicznej, znamy 21 702 Near-Earth Objects, czyli asteroidów na trajektoriach stosunkowo bliskich Ziemi. Prędzej czy później jedna z nich w nas uderzy.
Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl