Koniec poszukiwań. Z Dunajca wyłowili ciało operatora ciągnika
W Łukanowicach koło Tarnowa doszło do tragicznego wypadku. Ciągnik zsunął się z brzegu do Dunajca. W sobotę strażakom udało się wyciągnąć z wody maszynę. Kilka godzin później z wody wydobyli też ciało 46-letniego operatora ciągnika.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do wypadku? Wypadek miał miejsce w Łukanowicach koło Tarnowa, 4 lipca, tuż przed godz. 14.
- Jakie działania podjęto? Na miejsce przybyły zastępy strażaków z PSP w Tarnowie oraz jednostki OSP z gminy Wojnicz. W akcji uczestniczyły także grupy nurkowe i sonarowe.
- Kim był poszkodowany? Ofiarą jest 46-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego.
Jak przebiegała akcja ratunkowa?
Do wypadku doszło podczas prac związanych z wykaszaniem brzegów Dunajca. Ciągnik, którym operował 46-latek, zsunął się do rzeki. Niestety, mężczyzna zniknął pod wodą. Świadkowie natychmiast wezwali służby ratunkowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Mieszkańcy Ząbek ruszyli pomagać. Tłumy w punkcie pomocy
Na miejsce przybyły jednostki straży pożarnej z Tarnowa oraz okolicznych miejscowości. W akcji uczestniczyły także grupy nurkowe z Tarnowa, Krakowa i Nowego Sącza.
Co udało się ustalić?
Poszukiwania trwały do późnych godzin wieczornych w piątek, a następnie zostały wznowione w sobotę rano. - Od godzin porannych kontynuujemy działania na rzece Dunajec. Pod wodą pracują w dalszym ciągu nurkowie, brzeg jest natomiast sprawdzany z łodzi i przez patrole piesze - informował mł. kpt. Dominik Ryba, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Tarnowie.
Jak zakończyły się poszukiwania?
Około godziny 14 służbom, przy pomocy dźwigu, udało się wyciągnąć ciągnik z rzeki. Wciąż trwały poszukiwania 46-latka.
Niestety, wieczorem poszukiwania zakończyły się wyłowieniem ciała mężczyzny. Znaleziono go około 150 metrów od miejsca, w którym zatonął ciągnik.
Źródło: gazetakrakowska.pl