Komunikat Kremla po negocjacjach. "Dużo pracy do wykonania"
Agencja AFP cytuje wypowiedź rzecznika prasowego Kremla, która miała paść w środę. Nawiązując do wtorkowej tury negocjacji w Turcji ze stroną ukraińską, Dmitrij Pieskow stwierdził m.in., że "nie wydarzyło się nic zbyt obiecującego".
30.03.2022 | aktual.: 30.03.2022 14:18
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media lub przedstawiciele Kremla, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Jak podaje AFP, Kreml w środę "odrzucił nadzieję na przełom" w negocjacjach rosyjsko-ukraińskich po wtorkowej rozmowie przedstawicieli Ukrainy i Rosji, która odbyła się w Stambule.
- Nie możemy stwierdzić, że wydarzyło się coś zbyt obiecującego ani przełomowego - miał stwierdzić rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z dziennikarzami w Moskwie. Jednocześnie miał też przyznać, iż Rosja "pozytywnie odbiera" przedstawianie swoich żądań oraz formułowanie postulatów przez władzę w Kijowie na piśmie.
- Jest dużo pracy do wykonania - stwierdził kremlowski urzędnik. Podkreślał też, że z rozmysłem "unikają wypowiadania się w sprawach", które omawiane są w trakcie tzw. rozmów pokojowych. - Uważamy, że powinny odbywać się w milczeniu - powiedział.
Z powodu wtorkowych rozmów Rosja zobowiązała się do znacznego ograniczenia inwazji wojskowej w pobliżu Kijowa i Czernichowa. Jednak w środę, wbrew tym deklaracjom, rosyjska armia zbombardowała miasto na północy Ukrainy.
Źródło: AFP
Przeczytaj także: