Komu chcieli napaSCUDzić?
(aktualizacja 13.00)
11.12.2002 | aktual.: 11.12.2002 14:32
Na Morzu Arabskim okręty hiszpańskie zatrzymały statek, na którym ukrytych było 15 rakiet Scud. Miały one trafić do Jemenu, poinformowali we wtorek przedstawiciele władz USA.
W poniedziałek na Morzu Arabskim okręty hiszpańskie zatrzymały statek, płynący z Korei Północnej prawdopodobnie do Jemenu. Okręty hiszpańskiej floty patrolują te wody w ramach międzynarodowej kampanii antyterrorystycznej.
Zatrzymany statek "So-San" - nie płynący pod żadną narodową banderą - został poddany przez Hiszpanów rutynowemu sprawdzaniu. Gdy okazało się, iż dowodzi nim północnokoreański kapitan, wezwano znajdującą się w pobliżu amerykańską jednostkę.
Amerykańscy inspektorzy weszli na pokład podejrzanego statku i przeprowadzili szczegółową rewizję; okazało się, iż pod 40 tysiącami worków z cementem w jednej z ładowni znajduje się dwadzieścia kontenerów , pełnych kompletnych rakiet, głowic, silników i innych części rakietowych. Później amerykańska sieć CNN podała, iż ładunek zawierał 15 gotowych do użytku rakiet Scud produkcji północnokoreańskiej.
Na pokładzie statku znaleziono również 85 beczek z niezidentyfikowanymi jeszcze chemikaliami.
"So-San" usiłował przed zatrzymaniem uciec hiszpańskim jednostkom - okręt "Navarra" wystrzelił kilka ostrzegawczych pocisków i dopiero wówczas ścigany statek zatrzymał się.
Oficjalnie statek przewoził transport cementu do jednego z krajów w rejonie Zatoki Perskiej.
Waszyngton od lat oskarżał reżim w Phenianie o to, że wbrew międzynarodowym porozumieniom sprzedaje nowoczesne technologie rakietowe m.in. do Iranu i Iraku. Zastępca amerykańskiego sekretarza stanu Richard Armitage poproszony o komentarz do wiadomości o wykryciu przemytu rakiet powiedział, że Stany Zjednoczone nie są zdziwione tym faktem, potwierdzającym, że Korea Północna jest jednym z głównych dostawców broni.
Rakiety Scud - mające zasięg 350-550 km - posiada armia iracka. Irak zaatakował nimi podczas wojny w Zatoce Perskiej cele w Izraelu. Waszyngtońskie źródła wykluczyły jednak by ładunek "So-San" był przeznaczony dla Iraku. Raczej - jak zasugerowano - rakiety miały przejąć jemeńskie komórki al-Qaedy i użyć ich w nowym ataku terrorystycznym.
Cytowany przez agencję EFE emerytowany amerykański generał Don Sheppard ostrzegł, iż jeśli rakiety dotarłyby do jemeńskiej al- Qaedy, organizacja ta z Jemenu mogłaby razić cele w Zatoce Perskiej, w tym m.in. centrum dowodzenia armii USA w Katarze.(ck)