Komisja za odrzuceniem projektu uchwały ws. częstochowskiego obrazu
Projekt uchwały potępiającej akt profanacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze odrzuciła sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu. W projekcie, którego autorami są posłowie PiS. wezwano do zaprzestania ataków na Kościół katolicki i jego wiernych. - Jesteśmy świadkami rzeczy niebywałej. Od kilkuset lat nikt nie odważył się zaatakować cudownego obrazu na Jasnej Górze - argumentował Jan Dziedziczak z PiS.
23.01.2013 | aktual.: 23.01.2013 13:30
Za odrzuceniem projektu uchwały głosowało 12 posłów, 9 było przeciw. Ostateczną decyzję ws. projektu podejmie sejm.
Atak na obraz Matki Bożej Częstochowskiej
Na początku grudnia Jerzy D. usiłował zniszczyć obraz Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze, rzucając w jego kierunku żarówkami wypełnionymi farbą. Słynna ikona nie ucierpiała, uszkodzony został nieznacznie jasnogórski ołtarz.
Częstochowski sąd okręgowy zadecydował, że 58-letni mężczyzna trafi na miesięczną obserwację sądowo-psychiatryczną. Wcześniej Jerzy D. został aresztowany, postawiono mu zarzuty zniszczenia dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury oraz obrazy uczuć religijnych.
W projekcie uchwały napisano, że "bezprecedensowy akt wandalizmu musi zostać surowo potępiony". "Nie może być i nie będzie nigdy zgody na niszczenie najważniejszych dla Polaków relikwii i symboli, na których opiera się nasza narodowa tożsamość" - czytamy.
Na posiedzeniu przewodnicząca sejmowej komisji kultury Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) zaproponowała wykreślenie z projektu uchwały akapitu mówiącego o tym, że "to wydarzenie wpisuje się w ciąg licznych objawów agresji wobec Kościoła Katolickiego" oraz że "bolesny akt profanacji Cudownego Obrazu poprzedziły próby usuwania znaku Krzyża Świętego z przestrzeni publicznej, znieważanie Biblii, próby rugowania nauki religii ze szkół czy ograniczanie funkcjonowania mediów katolickich". Według projektodawców uchwały, te wszystkie działania zmierzają do wywołania w Polsce poczucia zagrożenia i krzywdy oraz społecznych niepokojów. Posłowie PiS nie zgodzili się na usunięcie tego fragmentu z projektu uchwały.
- Próba uogólnienia tej sytuacji nie wydaje mi się zgodna z prawdą - mówiła przewodnicząca komisji, która chciała, aby projekt uchwały odnosił się jedynie do wydarzenia na Jasnej Górze. Jak podkreśliła, "zdarzenie w Częstochowie dla wszystkich, niezależnie od tego, jak silnie są związani z Kościołem katolickim, jest godne potępienia".
Jan Dziedziczak (PiS) przekonywał o potrzebie potępienia przez parlament próby zniszczenia obrazu jasnogórskiego, który jest jednym z polskich symboli narodowych. - Jesteśmy świadkami rzeczy niebywałej. Od kilkuset lat nikt nie odważył się zaatakować cudownego obrazu na Jasnej Górze - mówił.
Z kolei Jarosław Katulski (PO) nie zgodził się z treścią projektu uchwały, bo - jak mówił - nie dostrzega "licznych objawów agresji wobec Kościoła katolickiego". Jego zdaniem, aktami wandalizmu powinny zająć się policja i wymiar sprawiedliwości.