Trwa ładowanie...
25-10-2012 11:55

Komisja ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii chce spotkać się z Asadem

Niezależna komisja ONZ prowadząca śledztwo w sprawie zbrodni wojennych w Syrii zwróciła się do prezydenta Baszara al-Asada z prośbą o bezwarunkowe spotkanie w Damaszku - poinformował w Genewie przewodniczący komisji Brazylijczyk Paulo Pinheiro.

Komisja ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii chce spotkać się z AsademŹródło: AFP, fot: Fabrice Coffrini
d44xwuy
d44xwuy

- Wysłaliśmy list do prezydenta Asada i oczekujemy, że przyjmie nas w Damaszku - powiedział na konferencji prasowej dyplomata.

Śledczy od sierpnia 2011 roku zbierają dowody i świadectwa zbrodni popełnianych przez siły rządowe oraz uzbrojonych rebeliantów podczas trwającego od 19 miesięcy konfliktu.

- Naszym zamiarem jest bezwarunkowe udanie się do Syrii, by spotkać się z Asadem i przedyskutować dostęp naszej komisji do kraju - tłumaczył Pinheiro. Komisja dotychczas nie miała wstępu do Syrii. Pinheiro w czerwcu prywatnie był w Damaszku, gdzie rozmawiał z wysokimi przedstawicielami syryjskich władz.

28 września Rada Praw Człowieka ONZ mianowała dwóch nowych komisarzy tej komisji, w tym byłą główną prokurator trybunału ONZ ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii Carlę Del Ponte.

d44xwuy

Ta szwajcarska sędzia oceniła, że w Syrii, podobnie jak w innych miejscach, w których prowadziła śledztwa, czyli w krajach byłej Jugosławii czy Rwandzie, "na pewno" dochodzi do zbrodni przeciw ludzkości i zbrodni wojennych. - Podobieństwo polega na tym, że mamy do czynienia z takimi samymi zbrodniami - zapewniła Del Ponte.

- Moim głównym zadaniem będzie kontynuowanie śledztwa i ustalenie, którzy z wysokich rangą polityków i wojskowych są odpowiedzialni za zbrodnie - powiedziała Del Ponte.

Oprócz Pinheiro i Del Ponty członkami tej komisji są Amerykanka Karen Koning Abuzayd oraz Tajlandczyk Vitit Muntarbhornb.

Pod koniec września Rada Praw Człowieka ONZ przedłużyła o sześć miesięcy mandat niezależnej komisji śledczej. Jej raport przedstawiony 17 września głosił, że zbrodni wojennych w Syrii dopuściły się obie strony konfliktu, zarówno siły rządowe, jak i rebelianci walczący z reżimem Asada. Komisja poinformowała też wtedy o sporządzeniu drugiej już poufnej listy podejrzanych osób i formacji zbrojnych, które pewnego dnia powinny stanąć przed sądem.

Według obrońców praw człowieka ponad 35 tys. osób, głównie cywilów, poniosło śmierć w Syrii od początku konfliktu zbrojnego, który zaczął się od buntu przeciwko reżimowi prezydenta Asada.

d44xwuy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44xwuy
Więcej tematów