Komisja odrzuciła wniosek o uchylenie immunitetu Nitrasowi

W lipcu Platforma Obywatelska - w tym również Nitras - zarzuciła posłom PiS lobbowanie w Sejmie na rzecz Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, tzw. SKOK-ów. PO chciała, aby sprawę zbadały prokuratura i Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Według Nitrasa, prezes SKOK Grzegorz Bierecki miał mu z tego powodu grozić. Jak mówił pod koniec lipca, Bierecki miał mu zapowiedzieć, że "poniesie wszelkie konsekwencje i osobiście zapłaci mu za to, co mówi".

W oświadczeniu przekazanym PAP Bierecki zaprzeczył, jakoby groził Nitrasowi. "Poinformowałem go jedynie, że - jako SKOK - wnieśliśmy przeciwko niemu akt oskarżenia, zarzucając pomówienie. W związku z tym, do marszałka Sejmu skierowaliśmy wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła Nitrasa do odpowiedzialności karnej" - napisał prezes SKOK.

Na środowym posiedzeniu komisja regulaminowa i spraw poselskich zajęła się jedynie stroną formalną wniosku w sprawie uchylenia Nitrasowi immunitetu.

Według posłów, zawierał on błędy, a główny zarzut dotyczył tego, że Kasa złożyła w Sejmie tylko jeden wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności Nitrasa w dwóch sprawach. Jeden pozew przeciwko niemu złożyła w sądzie SKOK, a drugi jej prezes - Grzegorz Bierecki.

Wątpliwości nie rozstrzygnęły także oceny - rozbieżne - służb prawnych Sejmu. Biuro Legislacyjne izby stało na stanowisku, że do każdego pozwu potrzebny jest oddzielny wniosek. Przeciwnego zdania było Biuro Analiz Sejmowych, według którego jeden wniosek w sprawie wystarczy.

Przewodniczący komisji Marek Suski (PiS) zaproponował, by umożliwić Kasie w ciągu 14 dni uzupełnienie i poprawienie wniosku. W głosowaniu jednak większość posłów poparła postulat wiceszefowej komisji Krystyny Skowrońskiej (PO), by wniosek odrzucić.

Komisja zarekomenduje teraz w sprawozdaniu Sejmowi, by nie wyrażał zgody na uchylenie immunitetu Nitrasa.