Kolejny aresztowany ws. przemytu aut z Niemiec na Ukrainę
Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Przemyślu sąd aresztował kolejnego Polaka zamieszanego w przemycanie samochodów z Niemiec na Ukrainę - poinformowano w tej prokuraturze, która twierdzi, że
prawdopodobnie będą dalsze zatrzymania.
27.12.2004 | aktual.: 27.12.2004 12:55
Niedawno zatrzymano siedem osób - czterech Polaków i trzech Ukraińców. Na trop sprawy trafili funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Członkowie grupy wywozili luksusowe auta przez przejścia graniczne w Korczowej, Medyce i Krościenku (woj. podkarpackie). Okazało się, że samochody te figurują w bazach danych jako skradzione w Niemczech.
Zatrzymaliśmy kolejnego członka tego gangu, ale sprawa jest rozwojowa i nie są wykluczone dalsze zatrzymania - powiedział pragnący zachować anonimowość prokurator prowadzący śledztwo.
O międzynarodową pomoc prawną poprosiliśmy organy ścigania w Niemczech i na Ukrainie - poinformował.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, część samochodów nie została skradziona, lecz pochodzi z oszustw ubezpieczeniowych. Niemiecki właściciel auta odsprzedawał swój samochód przestępcom po niższej cenie, a następnie zgłaszał kradzież pojazdu, za który otrzymywał odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej.