Apel organizacji bin Ladena, podejrzanego o inspirowanie zamachów w USA 11 września, został przesłany faksem do mediów w stolicy Pakistanu, Islamabadzie w imieniu głównodowodzącego siłami Talibów, Nasira Ahmeda Mudżahida. Nastąpiło to we wtorek po zerwaniu przez Arabię Saudyjską kontaktów dyplomatycznych z rządzącym w Afganistanie Talibanem.
Wszędzie, gdziekolwiek się znajdują, Amerykanie i Żydzi będą naszymi celami - głosi apel.
Potrafimy się obronić. Bojownicy świętej wojny są przygotowani - napisano w apelu, dodając, że z łaski Boga, zwycięstwo będzie po stronie islamu.
W opublikowanym w poniedziałek apelu sam bin Laden wezwał muzułmańskich braci w Pakistanie, aby uczynili wszystko w celu odparcia sił amerykańskich, by uniemożliwić im zdobycie Pakistanu i Afganistanu.
Obstajemy stanowczo przy drodze dżihadu (świętej wojny), zgodnie z tradycją proroka i pod wodzą przywódcy wierzących, czyli mułły Omara, przywódcy Talibów - napisano w apelu, pod którym widnieje podpis "Osama bin Laden". (sm)
