Kolejni zabici w zamachach w Indiach

Kolejnych dziewięć osób zginęło w trwających drugi dzień atakach i zmachach bombowych w
stanach Asam i Nagaland w północno-wschodnich Indiach. Tragiczny
bilans weekendu sięgnął 53 zabitych i 141 rannych.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

W nocy z soboty na niedzielę pięć osób zmarło w szpitalach, a cztery straciły życie w nowych starciach. W niedzielę w zamachu bombowym na zatłoczonym rynku w Sonitpur w Asamie 15 osób zostało rannych.

W sobotę w dziesięciu atakach zginęły 44 osoby, a 118 zostało rannych w serii eksplozji bomb i ostrzałów z broni palnej w obu stanach.

Zamachy dokonywane są w dniach, gdy Indie obchodzą uroczyście 135. rocznicę urodzin Mahatmy Gandhiego, ojca indyjskiej niepodległości i propagatora pacyfimu jako środka walki politycznej.

Ataki zaczęły się w sobotę rano w Nagalandzie, gdzie niemal równocześnie doszło do wybuchów bomb na dwóch targowiskach i na dworcu kolejowym w Dimapurze, mieście, które jest ośrodkiem handlowym tego stanu.

W Asamie niezidentyfikowani osobnicy otworzyli ogień do klientów na targu w miejscowości Makri Dżhora. Potem zastrzelili kilku wieśniaków w pobliskim lesie.

Dotychczas nikt nie przyznał się do zorganizowania zamachów. Władze Nagalandu twierdzą, że dokonali ich separatyści, którzy chcą podkopać proces pokojowy.

Zamachy w zamieszkanym głównie przez chrześcijan Nagalandzie mogło zorganizować każde z kilku niewielkich ugrupowań separatystycznych, które nie zawarły z rządem porozumienia rozejmowego.

Trwają negocjacje pokojowe z jedną z dwóch największych grup walczących o uznanie odrębnego narodu Naga - Narodową Radą Socjalistyczna Nagalandu, kierowana przez Isaaca Chishi Swu oraz Thungalenga Muivaha. Rokowania toczą się od czasu podpisania z tym ugrupowaniem w 1997 roku porozumienia o zawieszeniu broni.

Wybuchy w Asamie, są przypisywane przez policję Zjednoczonemu Frontowi Wyzwolenia Asamu i Narodowo-Demokratycznemu Frontowi Bodolandu. Są to dwa główne ugrupowania, które walczą w Asamie o niepodległość swego regionu.

W górzystych rejonach północno-wschodnich Indii są dziesiątki zbrojnych grup, walczących o większą autonomię, secesję lub uznanie odrębnej państwowości. Oskarżają one władze centralne o grabież dóbr kulturalnych i religijnych oraz zaniedbywanie miejscowej gospodarki. Zdaniem analityków, kolejne rządy indyjskie ignorowały północny wschód kraju, skupiając uwagę na spornych obszarze Kaszmiru.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Reżim Łukaszenki uwolnił dwóch Polaków. Są już w Wilnie
Reżim Łukaszenki uwolnił dwóch Polaków. Są już w Wilnie
Miał przekazać wiadomość Łukaszence. "Modlimy się"
Miał przekazać wiadomość Łukaszence. "Modlimy się"
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Nagły zwrot. Uwolnieni opozycjoniści odmówili opuszczenia Białorusi
Nagły zwrot. Uwolnieni opozycjoniści odmówili opuszczenia Białorusi
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada
Rosyjskie drony nad Polską. Reakcja Hiszpanii
Rosyjskie drony nad Polską. Reakcja Hiszpanii
Ingerencja Amerykanów na Białorusi. Łukaszenka przymila się do Trumpa
Ingerencja Amerykanów na Białorusi. Łukaszenka przymila się do Trumpa
Ambasador wezwany na dywanik. Holandia reaguje na drony nad Polską
Ambasador wezwany na dywanik. Holandia reaguje na drony nad Polską
Premier Belgii apeluje o surowsze sankcje wobec Rosji
Premier Belgii apeluje o surowsze sankcje wobec Rosji